Jestem Ary

1
Witajcie Państwo.

Ary, Ślonzoczka, studentka japonistyki, INFJ (Myers-Briggs). Mieszkam w Krakowie.
Interesuję się folklorem Europy środkowej i wschodniej, kinem autorskim, historią religii, technikami kolażu, animacją poklatkową, botaniką, itd.
Czytam publikacje naukowe i klasykę, najchętniej powieści z międzywojnia i starsze.
Jestem śmiertelnie zakochana w Brunonie Schulzu i Andrieju Tarkowskim.

"Piszę baśnie." Już na tyle wgryzłam się w swoją powieść, że zaczynam potrzebować konkretnych rad, więc odświeżyłam konto i jestem.
You cannot find peace by avoiding life, Leonard.

2
Witaj :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

3
O, jaaa, bydziesz godoć?
Uwielbiam <3
Mógłbym słuchać godzinami.

Niesamowity zestaw zainteresowań. Zrzuca z krzesła.
Czemu tak długo szłaś?!

Rozgość się, kubek w łapkę i po kawę do SB.
Cześć! :-)

4
Jak się studiuje japonistykę? Kiedyś miałem takie plany :)
"Laugh and the world laughs with you, weep and you weep alone." Ella Wheeler Wilcox

5
@Leszek Pipka
A byda tyż i godać, czamu niy. Długo szłam, jaaakoś tak wyszło... Kawa! Dziynkuja piyknie, za kawom żech je gupio nawet tak niyskorzyj.

@Bron
Jak? Bardzo przyjemnie, ale też bardzo ciężko. Bez miłości do języka nic by z tego nie było.
You cannot find peace by avoiding life, Leonard.

7
Ary Adler pisze:A byda tyż i godać, czamu niy.
pięknie!
Po japońsku to nie wiem, ale po śląsku - uwielbiam!

A powiedz: Złaź z tego trzepaka, gówniarzu, bo zaraz ci w dupsko dam


Witaj!

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2015 ]
Ary Adler pisze:nawet tak niyskorzyj.
tak! tak mówiła teściowa. I że "nie ma dobrze", kiedy było źle :)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

8
Ojezu, wymiękam ;D
W wersji pisanej nie ma tej melodii, ze wznoszącą intonacją, ale wyobraźnia nadgania.

No i co z Tobą zrobić? Przy takim poziomie uwielbienia merytoryczna ocena pracy pisarskiej nie wchodzi w grę :-P

Herbatkę też tam mają, a czasem to nawet jakie półlitry przemycą. Tak, że tak :-)

10
Zróbmy śląski DNN! Zróbmy!

Pomóżcie!
Ary Adler, pomożesz?
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

11
@Natasza
Hm. Nie posługuję się gwarą aż tak biegle, nigdy jeszcze w niej nie pisałam, ale z drugiej strony, mam masę źródeł... Pomogę.

(Zlyź sam giździe z tej klopsztangi bo cie spiera po rziyci)
You cannot find peace by avoiding life, Leonard.

12
Ary Adler pisze: giździe
Ach!

[ Dodano: Pon 16 Lut, 2015 ]
Przemyślę rzecz i się z Tobą skontaktuję, OK?
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

13
Ary Adler pisze:(Zlyź sam giździe z tej klopsztangi bo cie spiera po rziyci)
Odpadłem.
Natasza pisze:Zróbmy śląski DNN! Zróbmy!
Tu się nie ma nad czym zastanawiać. TAK! Trzeba zrobić, jeśli nie za tydzień, to za miesiąc, albo dwa.
To je, frelka, pierońsko dobry pomysł!

14
Leszek Pipka, nie fanzol, chyba sie wom w łebach poprzewrocało, przeca żadyn z wos na blank nie wie co to je klopsztanga :D
Idźcie lypiej co uwarzyć i fertig.

- Z czego to mosz tako buła na cole?
- Wczora mie Gustlik wodom gichnoł.
- Wodom? Z wody nie dostanie sie takiej buły!
- Genau, ale ta woda była we flaszce.

15
Kiedyś słuchałem dużo japońskiego rocka i oglądałem "chińskie bajki", ale już te czasu minęły i zajawka na język też, chociaż sentyment i miłe wspomnienia pozostaną, przecież to tak pięknie brzmiący język :P
np.
"Laugh and the world laughs with you, weep and you weep alone." Ella Wheeler Wilcox
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”