
Ogółem zajmuję się trochę naukami ścisłymi, trochę pisaniem. Ostatnio usiłuję wykonać wyjątkowo trudne zadanie na dowodzenie: wykazać, że w gatunku fantasy da się jeszcze wymyślić coś nietypowego. Uważam, że ze zdolnością abstrakcyjnego myślenia nie jest u mnie najgorzej, co niewątpliwie jest przydatne. Niemniej osoby, które nienawidzą nauk ścisłych, uprzedzam, że niektórymi momentami moje zainteresowania dają o sobie znać.
To by było póki co na tyle, pozdrawiam wszystkich.