Piździ

1
Belgia Oostrende – Vezuwiusz. Wchodzę z samego rana z młodym laborantem na cysternę pobrać próbę. Wieje tak, że o mało nas nie zdmuchnie stamtąd. Chodzimy jak spidermani.
- Fucking wind! Fucking wind!
- Nie fucking wind tylko piździ.
- Pi sci?
- Tak piździ, powtórz – piździ.
- Pizdzi…
- Bardzo dobrze.
Ostatnio między Tilburgiem a Eindhovenem zjechałem na noc na stację benzynową Esso. Po piętnastu godzinach pracy zajechany byłem jak koń po westernie. Chciałem sobie kupić puszkę piwa. Pytam się sprzedawcy gdzie jest bo niewidzę.
- Nie ma kulwa sama malihuana, nie ma kulwa sama malihuana – zaskrzeczał jak papuga.
Yhy - myślę sobie, już tu nasi byli, już go nauczyli.
Polska - drugą flotą ciężarową w Europie…

3
Powiem ogólnie: bardzo mi odpowiadają Twoje miniatury. Autentyczne, szczere, życiowe, z odrobiną sarkazmu i humoru. I ciekawe. Widać, że przynajmniej niektóre notowane na szybko, szkice takie, może wymagałyby pewnego doszlifowania, tylko trzeba uważać, bo wtedy łatwo przedobrzyć i mogłaby się chyłkiem wkraść jakaś sztuczność.
Pisz i wrzucaj jak najczęściej.
Szerokiej Drogi!

4
Początki przeważnie bywają takie że się potykamy o słowa:) mam ogromny dystans do tego co piszę, do siebie i świata. Kiedyś będę pisać używając mniej błędów, a z tych obecnych będę mieć ubaw i mam nadzieję że wspólny:)) dzięki za korektę:)

Piździ

5
[

Added in 9 minutes 11 seconds:
WWW Belgia. Oostrende - Vezuwiusz. Z samego rana wdrapujemy się z młodym laborantem na cysternę - pobrać próbę. Wieje tak, że o mało nas stamtąd nie zdmuchnie. Chodzimy jak spidermani.
WWW – Fucking wind! Fucking wind!
WWW – Nie "fucking wind", tylko piździ.
WWW – Pi sci?
WWW – Tak, piździ. Powtórz - piździ!
WWW – Pizdzi...
WWW – Bardzo dobrze.

WWW Między Tilburgiem a Eindhovenem zjechałem na stację benzynową Esso. Po piętnastu godzinach pracy zgoniony byłem jak koń po westernie. Chciałem sobie kupić puszkę piwa. Pytam się sprzedawcy, gdzie jest, bo nie widzę.
WWW – Nie ma kulwa sama malihuana, nie ma kulwa sama malihuana - zaskrzeczał jak papuga.
WWW Yhy - myślę sobie, już tu nasi byli, już go nauczyli.
WWW Moi kumple. Największa ciężarowa armada Europy.

Piździ

7
Romek Pawlak pisze: Zabawne, że w czasie poprawiania dokonał się awans na najwyższy stopień :)
(Ogólnie - mniam, mimo szumów, np. ten "koń po westernie" brzmi z pozoru zabawnie, ale jak się zaczniesz zastanawiać nad sensem, to prostsze "po wyścigu" czy coś podobnego lepiej odda sens.)
Dzięki Romku, nie wszystkie, ale większość miniaków będzie poprawiona:)

Piździ

10
brat_ruina pisze:
Rumcajs pisze: Mistrz, mistrzostwo świata :D
No we mnie nie konfunduj:)))

Czekam na Twoje:)
Obrałem Cię za mentora, tak więc pisz dobrze, trzymaj poziom, a ja, nie bojaj, dołączę, nie, tyż zdarza sie :)
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”