Latest post of the previous page:

imadoki pisze:Nie będę płakać z tego powodu

Nigdy nie wiadomo

imadoki pisze:Teraz muszę wygooglać w jaki sposób upozorować morderstwo tak, żeby wyglądało na wypadek i żeby jedno z nienarodzonych dzieci mogło przeżyć. Ciężka sprawa. Pójdę siedzieć za historię wyszukiwania w googlach

Jak my wszyscy
A na serio: powodzenia w dalszym pisaniu. Raportuj kolejne 10 stron!

Time off w pisaniu książki, bo wpadłam na pomysł opowiadania i próbuję je teraz jakoś napisać, żeby miało ręce i nogi. Jest fantastyczne, wprawdzie bez magicznych zaklęć i romantycznych bohaterów, ale są w nim paskudne, niebezpieczne stwory. Teoretycznie mam 8k znaków, więc około jedną trzecią całości. I trzy dni, żeby skończyć.

Skończyłam opowiadanie. Jutro przeczytam, by sprawdzić, czy coś się da poprawić. Dzisiaj wolne

Opowiadanie skończone i wysłane. Może nie jest idealne, ale podpasował mi ten klimat i zastanawiam się nad rozbudowaniem tego świata w innych opowiadaniach. Kto wie, może coś z tego wyjdzie

Wszystkim, którzy jeszcze nie czytali książek Agnieszki Hałas, gorąco polecam jej Dwie karty. Według mnie to doskonałość. Mimo iż dark fantasy to generalnie nie moja bajka, powieść łatwo się czyta. Agnieszka perfekcyjnie wykreowała świat jakże odmienny od naszego. Wyraziste opisy, żywe dialogi, dobór słownictwa i pokazują wielki talent autorki i jej doskonałość warsztatową. Czytam z nadzieją, że czegoś się od niej nauczę, bo uczyć się trzeba właśnie od najlepszych.

Wracam Na razie mam 48 k znaków. Gatunek: chyba obyczajówka. Grupa docelowa: młodzież. Temat przewodni: przyjaźń

Pisałem powieść, gdzie poprzez różne sceny starałem się zestawić rywalizację między przyjaźnią a miłością. Brzmi dziwnie, ale chciałem pokazać, że obie te rzeczy się gryzą. Często trzeba dokonywać wyborów. Przyjaźń teoretycznie jest na zawsze, miłość niekoniecznie... (i tak dalej) .
Powodzenia

Escort, fajny pomysł. Przyjaźń potrafi wybaczyć więcej niż miłość ( tak wynika z moich własnych doświadczeń i obserwacji) i bardzo trudno zachować przyjaźń, gdy miłość zawiedzie.

I jak, powoli acz stabilnie, czy szybciej, ale nierówno? Mkniesz do przodu?

Philosmenos pisze:Mkniesz do przodu?

Mknę, to za dużo powiedziane, raczej czołgam się. Ale teraz dzieć w żłobku, więc jest szansa na poprawę stanu faktycznego. Jeszcze tylko kawa i zabieram się do roboty

Poprawiłam 9 stron z tych 20, które wcześniej miałam. Może wieczorem uda mi się znowu coś naskrobać.

Poprawiła wstępnie całe 20 stron + znalazłam odpowiedniego pająka. Teraz muszę tylko ustalić jak go podrzucić do motelu.

W bananach z Biedronki.

Carewna pisze:W bananach z Biedronki.

Pomysł jest dobry, aczkolwiek problematyczny, bo ciężko dostać banany z Biedronki w Coral Bay, w Australii

To może dorzucę coś z własnego doświadczenia: jechałam jakieś 12 lat temu pociągiem z wagonami sypialnymi z Ukrainy do Polski. Wysiadamy na dworcu gdzieś w okolicach Przemyśla, czekamy na następny pociąg, więc otwieram książkę, którą czytałam w trasie, a spomiędzy kartek śmiga karaluch

Wolha.Redna pisze:To może dorzucę coś z własnego doświadczenia: jechałam jakieś 12 lat temu pociągiem z wagonami sypialnymi z Ukrainy do Polski. Wysiadamy na dworcu gdzieś w okolicach Przemyśla, czekamy na następny pociąg, więc otwieram książkę, którą czytałam w trasie, a spomiędzy kartek śmiga karaluch

bleeee... A to pod przemyt zwierząt nie podchodzi?