Witam. Ponad dwa lata temu wysyłałam swoją powieść sf do wielu wydawnictw. Większość drogą emailową. Odsetek z nich odpisał i odrzucił moją propozycję literacką a Zysk i spółka było zainteresowane i poprosiło mnie o przesłanie całości w formie maszynopisu. Ostatecznie powieść została odrzucona. W tamtym czasie miałam mniejsze doświadczenie. Napisałam słaby konspekt i nie przesłałam streszczenia. Stwierdziłam też, że moja powieść wymaga sporej korekty i od niedawna zaczęłam wszystko poprawiać. Dlatego mam kilka pytań na przyszłość:
- co jeśli jestem debiutantką, nie wydawałam nigdy mojej twórczości w żadnych czasopismach i nie brałam udziału w konkursach literackich?
- czy jest w ogóle sens wysyłać swoją propozycję droga emailową czy wszędzie wysyłać maszynopis? Ponoć większość wydawnictw ignoruje takie emaile ale w moim przypadku to się nie potwierdza bo tamto wydawnictwo mi odpisało na emaila.
- czy Wy też zawsze dołączaliście do fragmentów powieści konspekt i streszczenie?
- macie jeszcze jakieś inne metody żeby Wasze propozycje nie zniknęły w gąszczu innych i zostały zauważone?
2
Koncentrujesz się na nieistotnych detalach technicznych, podczas kiedy liczy się głównie jakość tekstu. Nikt nie odrzuci dobrego tekstu dlatego, że konspekt był słaby.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
4
Navajero pisze:Koncentrujesz się na nieistotnych detalach technicznych, podczas kiedy liczy się głównie jakość tekstu. Nikt nie odrzuci dobrego tekstu dlatego, że konspekt był słaby.
Być może w początku powieści było coś co przyciągnęło wydawców ale cała reszta była słaba. Nie wiem... Dlatego wszystko poprawiam. Jestem zdeterminowana. Nawet jeśli usunę połowę tego co powstało i pisanie od nowa zajmie mi dużo czasu to chcę to znowu wysłać. Mam nadzieję, że uzyskam odpowiedzi na swoje pytania...B.A.Urbański pisze:noemi4, jeśli Zysk odrzucił po dosłaniu całości, to wątpię, żeby konspekt czy streszczenie miało na to jakikolwiek wpływ. Tak na zdrowy rozsądek.
5
A dlaczego? I czy nie możesz tego zmienić? Myślę, że wydawca przychylniejszym okiem spojrzy na tekst, którego autor będzie się mógł pochwalić jakimiś publikacjami wcześniejszymi, bo to daje jakieś wyobrażenie o poziomie i determinacji.noemi4 pisze:co jeśli jestem debiutantką, nie wydawałam nigdy mojej twórczości w żadnych czasopismach i nie brałam udziału w konkursach literackich?
Po pierwsze - nie wszędzie. Wybierz te z wydawnictw, które mają w swoim profilu ten gatunek literacki, zajrzyj na strony www, fan page, poczytaj i wybierz pięć z nich na początek. Dowiedz się, czy przyjmują teksty i w jakiej formie - i w takiej wyślij.noemi4 pisze:czy jest w ogóle sens wysyłać swoją propozycję droga emailową czy wszędzie wysyłać maszynopis?
Ja akurat nie, ale z tego, co widzę, teksty przychodzą do nas albo bez żadnych dodatkowych materiałów, albo z nimi - i tak naprawdę nie ma to aż tak wielkiego znaczenia.noemi4 pisze:czy Wy też zawsze dołączaliście do fragmentów powieści konspekt i streszczenie?
Bo...
Jest tylko jeden sposób - liczy się dobry tekst.noemi4 pisze:macie jeszcze jakieś inne metody żeby Wasze propozycje nie zniknęły w gąszczu innych i zostały zauważone?
... i nikt nie przyjmie złego tekstu, choćby miał najlepszy konspekt na świecieNavajero pisze:Nikt nie odrzuci dobrego tekstu dlatego, że konspekt był słaby.

6
Popraw tekst.
Daj go do przeczytania i zaopiniowania kilku niezależnym osobom.
Przeanalizuj sugestie i wprowadź poprawki.
Popraw raz jeszcze, napisz konspekt i dopiero wtedy wyślij do wydawnictw.
Jeśli tekst będzie dobry to nie będzie miało żadnego znaczenia czy "świat" o Tobie słyszał, czy nie.
Powodzenia
Daj go do przeczytania i zaopiniowania kilku niezależnym osobom.
Przeanalizuj sugestie i wprowadź poprawki.
Popraw raz jeszcze, napisz konspekt i dopiero wtedy wyślij do wydawnictw.
Jeśli tekst będzie dobry to nie będzie miało żadnego znaczenia czy "świat" o Tobie słyszał, czy nie.
Powodzenia

Zapraszam: http://www.jacek-lukawski.pl
7
Nie za bardzo mam komu to pokazywać. Osób dookoła, które by się znały na rzeczy lub same coś pisały nie mam. Jedynie na internetowym kursie wysyłałam i było oceniane bardziej pod względem technicznym.Jacek_L pisze:Popraw tekst.
Daj go do przeczytania i zaopiniowania kilku niezależnym osobom.
Przeanalizuj sugestie i wprowadź poprawki.
Popraw raz jeszcze, napisz konspekt i dopiero wtedy wyślij do wydawnictw.
Jeśli tekst będzie dobry to nie będzie miało żadnego znaczenia czy "świat" o Tobie słyszał, czy nie.
Powodzenia
8
http://weryfikatorium.pl/forum/viewforum.php?f=114noemi4 pisze:Nie za bardzo mam komu to pokazywać. Osób dookoła, które by się znały na rzeczy lub same coś pisały nie mam. Jedynie na internetowym kursie wysyłałam i było oceniane bardziej pod względem technicznym.Jacek_L pisze:Popraw tekst.
Daj go do przeczytania i zaopiniowania kilku niezależnym osobom.
Przeanalizuj sugestie i wprowadź poprawki.
Popraw raz jeszcze, napisz konspekt i dopiero wtedy wyślij do wydawnictw.
Jeśli tekst będzie dobry to nie będzie miało żadnego znaczenia czy "świat" o Tobie słyszał, czy nie.
Powodzenia

9
Ok. Dzięki.Jacek_L pisze:http://weryfikatorium.pl/forum/viewforum.php?f=114noemi4 pisze:Nie za bardzo mam komu to pokazywać. Osób dookoła, które by się znały na rzeczy lub same coś pisały nie mam. Jedynie na internetowym kursie wysyłałam i było oceniane bardziej pod względem technicznym.Jacek_L pisze:Popraw tekst.
Daj go do przeczytania i zaopiniowania kilku niezależnym osobom.
Przeanalizuj sugestie i wprowadź poprawki.
Popraw raz jeszcze, napisz konspekt i dopiero wtedy wyślij do wydawnictw.
Jeśli tekst będzie dobry to nie będzie miało żadnego znaczenia czy "świat" o Tobie słyszał, czy nie.
Powodzenia
10
Nic. Nie skreśla to Twoich szans na wydanie powieści (ja tak wydałam), choć z pewnością jest łatwiej mając coś w zanadrzunoemi4 pisze:co jeśli jestem debiutantką, nie wydawałam nigdy mojej twórczości w żadnych czasopismach i nie brałam udziału w konkursach literackich?

Tak wysyłasz, jak sobie życzy wydawnictwo. Jeśli e-mail to e-mail, a jeśli chcą wydruk - wysyłasz wydruk.noemi4 pisze:- czy jest w ogóle sens wysyłać swoją propozycję droga emailową czy wszędzie wysyłać maszynopis? Ponoć większość wydawnictw ignoruje takie emaile ale w moim przypadku to się nie potwierdza bo tamto wydawnictwo mi odpisało na emaila.
Tak. Ja zawsze.noemi4 pisze:czy Wy też zawsze dołączaliście do fragmentów powieści konspekt i streszczenie?
Na pewno należy zrobić wszystko, żeby propozycja wydawnicza była jak najlepiej dopracowana: streszczenie, konspekt, tekst odpowiednio sformatowany, poprawiony i bez błędów etc...noemi4 pisze:macie jeszcze jakieś inne metody żeby Wasze propozycje nie zniknęły w gąszczu innych i zostały zauważone
[ Dodano: Nie 04 Paź, 2015 ]
Polecam ewentualnie grupę Ocenarium na FB. Albo tutaj ("tuwrzuć").noemi4 pisze:Nie za bardzo mam komu to pokazywać.
11
Noemi, napisz coś więcej o Twoim tekście 

"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett
Double-Edged (S)words
Double-Edged (S)words
12
Jest to historia o chłopaku, który odkrywa w bardzo młodym wieku, że posiada zdolność przenoszenia się w czasie. Nie potrafi kontrolować swojej mocy ale wkrótce pojawia się ktoś kto mógłby mu pomóc. Pewne tragiczne wydarzenia krzyżują jednak plany bohatera a on odkrywa, że tajemnicza grupa ludzi za wszelką cenę chce mu uniemożliwić poznanie prawdy. W sumie ta powieść podchodzi pod urban fantasty bo akcja toczy się przeważnie w wielkomiejskich realiach. Chciałam żeby w mieście panował klimat w stylu Sin City. Pojawia się też wzmianka o badaniach naukowych i wątek szalonego profesora.Marcin Dolecki pisze:Noemi, napisz coś więcej o Twoim tekście
15
Składniki, jak każde, liczy się efekt końcowyD. Wiktorski pisze:Obawiam się, że takie połączenie jak wymienione i noir rodem z Sin City to przepis na drogę donikąd.

"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/