Latest post of the previous page:
Dzięki za info
IMO jak ktoś ma nóż na gardle, to nie takich rzeczy próbujedddamian12 pisze:Przyznaję jednak, że zachowanie głównego bohatera niejakiego Rudnickiego momentami jest dla mnie trochę naciągane. Nie ma pojęcia czy dana czynność zadziała, a jednak podejmuje się jej i ów zabieg przynosi sukces - używam ogólników bo nie chciałbym komuś zaspojlerować.
Nie mam zielonego pojęcia czy uznasz to, co znajdzie się w dalszej części tekstu za wyjaśnienia, a tym bardziej kompletne wyjaśnieniadddamian12 pisze:Rozumiem, iż jest to tylko pilot i w pełnym wydaniu (mam nadzieję) jakoś zostanie to rozjaśnione.
IMO każdy powinien poruszać tematy na których się zna i które lubi.dddamian12 pisze: Nowe uniwersum, a jednak widać związki z pozostałą twórczością w postaci Polsko-Rosyjskich związków i wojska przewijającego się gdzieś na planie. - tego nie dało się chyba inaczej napisać, aby nie zdradzić urywków fabuły.
Oczywiście. Słowniki, dokumenty z epoki, dawne gazety polsko i rosyjskojęzyczne, fotografie. Np. żeby opisać Aleksandryjsko - Maryjski Instytut Wychowania Panien w Warszawie, przegrzebałem stertę pamiętników, zdjęć budynku i klas szkolnych, a nawet fotografii institutek z tej i innych szkół tego typu. I straciłem mnóstwo czasu na mimowolne studiowanie losów nieżyjących od dawna panienek ( jako historyk nie mogłem się powstrzymać)...dddamian12 pisze: Przechodząc do pytania, które dzisiaj mnie tutaj przywiodło - czy pisząc korzystasz z jakichś pomocy? (kawy nie liczę)Słowniki, źródła, internet? Pytam, ponieważ kiedy ja siadam i stukam w klawiaturkę, na przeglądarce otworzonych mam zawsze kilka słowników wyrazów bliskoznacznych i w razie wątpliwości podpieram się nimi, aby dobrać najbardziej odpowiednie słowo.
No nie wiem, jeszcze dostałabyś wysypki od takiej białogwardyjskiej gazety i miałbym wyrzuty sumieniaithilhin pisze:Kolejny ciekawy artykuł w "Do rzeczy". Jak obiecasz dawać w każdym numerze to ja obiecam wykupić pnerumeratę
Poza książką Malsagowa ( chyba wydali ją też w Polsce, choć ja korzystałem z wersji rosyjskojęzycznej), reszta to dokumenty. Generalnie, po rosyjsku. Wspomnienia i inne takie. Wiele z nich zebrano na stronie Centrum Sacharowa.ithilhin pisze: A na serio: możesz podać literaturę przybliżającą poruszany w artykule temat? Wiem, że parę lat temuwyszły pamiętniki kobiety osadzonej w łagrze, ale nie zapisałam sobie i nie mogę ich znaleźć, a Twój tekst zbiegł sięz tym, że ostatnio myślałam, żeby o tym poczytać...