Stany wojenne

1
Oni

A ona się z nim kocha ja
nie kocham jej
tak kochamy się i nie kochamy
nawzajem

nie wiem nawet gdzie
tym razem położyła
swój kapelusz
taki szary męski

ona się z nim kocha
nawet nie wiem którym otworem
kiedy dokładnie zaczęli
i dokładnie skończą
ja po prostu wiem

ona się z nim kocha teraz
a ja piję sam
wódkę taką żołądkową
taką gorzką

nie kocham ich i nieważne nawet
że to mnie jest
stosunkowo przyjemniej

[ Dodano: Śro 19 Lis, 2014 ]
W Krakowie nad Wisłą
Wandzie, co nie chciała Jima Skalniaka

zapominanie nie jest tu trudne

przemierzam wydeptane przez ciebie
uliczki na wodzie

raz po raz gubiąc dobrze znaną drogę
w każdym zaułku twój uśmiech znika
z mojej twarzy
jak pocałunek znikał po odjęciu ust
walczę przeciwko szczęściu widząc
jaki jestem silny

zawsze możesz wchodzić do tej samej rzeki

[ Dodano: Czw 20 Lis, 2014 ]
Meandry

Ona jeszcze poczeka
może już zdjąć majtki

telefon do rodziny
kieliszek
obejrzymy film

Ona ciągle czeka
słońce dawno zaszło

wpis na Facebooku
ostatni papieros

Ona trochę zmarzła
przykryła się kocem
wracają wspomnienia
zapadła decyzja

choć nieopłacone
ogrzewanie woda

idę do niej wolno
niedopałek gaśnie w popielniczce

kiedy w szkole pani pytała mnie
kim chcę zostać w przyszłości
wybrałem los skrytobójcy

[ Dodano: Czw 27 Lis, 2014 ]
Dopóki śpi
za Metallicą

powiedz dlaczego akurat mnie
wybrał sobie mój cień

jak wygłodniały pies
co raz nakarmiony będzie wracał
jak dziwka raz poczęstowana szlugiem
właśnie jest więc chodź

chodż otwórz mnie jak stygmat
i wydzieraj
całą wściekłość cały gniew
to wszystko nienawidzi cię
więc pogłaszcz mnie
dopóki śpi

rozdzieraj mnie
rozszarpuj mnie
a że jestem pełen brudu
myj mnie
póki jest jeszcze co myć

to grozi ci ty trzymaj mnie
to niszczy cię ty ratuj mnie
to krzywdzi cię pokochaj mnie
obejmij mnie
dopóki śpisz
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

2
Pierwszy wiersz byłby fajny (stosunkowo przyjemniej jest dobre) gdyby nie ten otwór. Nijak taka wulgarność tu nie pasuje. Nie ta, ehem, poetyka. Nawet nie wiem/kiedy dokładnie zaczęli - IMO tak byłoby lepiej.
W "Meandrach" też coś jest, tylko ten skrytobójca wyskakuje jakoś znienacka. Niby skrytobójca tak powinien, ale tu jest za słaby, żeby porządnie zaskoczyć, a jakby czegoś brakowało po drodze, żeby zrozumieć sytuację.
Pozostałe dwa utwory do mnie nie trafiają zupełnie.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

3
OK, dzięki za opinie. :)

[ Dodano: Śro 23 Gru, 2015 ]
Cięcie się

cięcie się
krótkie spięcie

to nie jest szeleństwo
to dociekliwość
godna Spinozy

chcę wiedzieć czy krew
jest ciągle czerwona

[ Dodano: Śro 30 Gru, 2015 ]
Polska

Polska jest jak sex
Polski czasem nie można
popchnąć do przodu

Polska jest jak Adam Małysz
czasem liczą się
wiaterki
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

Re: Stany wojenne

4
W Krakowie nad Wisłą
Wandzie, co nie chciała Jima Skalniaka

zapominanie nie jest tu trudne

przemierzam wydeptane przez ciebie
uliczki na wodzie

raz po raz gubiąc dobrze znaną drogę
w każdym zaułku twój uśmiech znika
z mojej twarzy
jak pocałunek znikał po odjęciu ust
walczę przeciwko szczęściu widząc
jaki jestem silny

zawsze możesz wchodzić do tej samej rzeki


Skupiłam się na tym wierszu. Zmieniłabym "po odjęciu ust", bo mi jakoś nie współgra.
Początkowe dwa wersy ładne.
Do tej samej rzeki można wchodzić zawsze, a do tej samej wody nie. Zabrakło mi precyzji.

5
Dzięki za opinię. Nie widzę większej różnicy między wchodzeniem do rzeki, a wchodzeniem do H2O. Chyba, że rzekę potraktujemy jako tylko kreskę na mapie, czy nazwę w encyklopedii...
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

6
Jim Skalniak pisze:Dzięki za opinię. Nie widzę większej różnicy między wchodzeniem do rzeki, a wchodzeniem do H2O. Chyba, że rzekę potraktujemy jako tylko kreskę na mapie, czy nazwę w encyklopedii...
Otóż Wisła jest zawsze ta sama, a woda w niej bezustannie płynie i nigdy nie wejdziesz do tej samej. Dostrzeżesz różnicę, gdy ją ktoś zabarwi nieczystościami.
Spoglądanie z dalszej perspektywy? Ciekawe. Chyba wtedy nie nazywałoby się to wchodzeniem?

7
Ale jak może być ta sama, jeśli woda jest w niej inna? Wisła we wtorek to już nie ta sama Wisła co w poniedziałek. Wydaje się, że to ta sama Wisła, ale to tylko iluzja...
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

8
Co dzień podchodzisz do tej samej umywalki ale nie leci ta sama woda, która leciała dzień wcześniej, prawda? :)
Wisła we wtorek to już nie ta sama Wisła co w poniedziałek. Wydaje się, że to ta sama Wisła, ale to tylko iluzja...
Zrobiłeś sobie świetną motto-zajawkę na jakiś tekst. Wykorzystaj to.

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

9
Cisza wyborcza

wyłączone radio mikrofala i odkurzacz. pies sąsiadów szczeka
dzisiaj wyjątkowo cicho
osoba do której dzwonisz
ma wyłączony telefon

na palcach jak złodziej wynosi
śmieci ze swojego domu
z słuchawkami na uszach

dziewczyno wolisz drinka czy czystą? dziewczyno być czy
nie być? dziewczyno czy dzisiaj zechcesz obciągnąć mi pałę?

nic tylko ta cisza
wyborcza niczym gazeta
pewność że tego ranka

nie zadzwoni budzik
przede mną długie życie
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

11
Ok, więc próbuję!

Zabawa w doktora

pan doktor mówił
że mogę sobie jeszcze pozwalać
tylko żebym uważał

a potem sama uważała wsadzając mi
w dupę coś zimnego jak królowa
śniegu z Irkucka

przebadał moje serce i tak dalej
wargi mózg i w końcu prącie

nie wiem czy pan doktor czytała
Heideggera ale nie ma wątpliwości
że jesteśmy byciem-ku-śmierci

w szkiełku okularów źrenica jak
ślimak pełza. łacińska jest nazwa
jej ulubionych tabletek

łykamy je powoli
ja łykam czerwoną
a on niebieską
tak bez recepty
to idzie wiosna
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

12
Jim, zrobiłeś sobie tutaj taki mini blog ze swoją twórczością. Ok, nic do tego nie mam, przestrzeń internetu powinna być dostępna dla każdego i nie powinno odmawiać komuś pisania. Wręcz przeciwnie, pisz więcej i pisz lepiej. Dział poezji na Weryfikatorium nie jest najmocniejszą stroną tego portalu. Jednakże gdybyś zamieścił kilka swoich wierszy w tym te ostatnie na portalu stricte poetyckim mógłbyś się czegoś dowiedzieć o tej swojej pisaninie.

Życzę Ci dalszych prób i sukcesów.

13
Panie Ruino, a polecisz Pan jakiś portal z poezją warty zachodu?
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski

15
Na Słońcu

może jest jednak jakieś
życie na słońcu

chociaż nie tak rozwinięte
nie tak przaśne

może jest życie na słońcu
i bardziej żyzna jest dlań
rodzima powierzchnia
róże lubią słońce

może jest życie na słońcu
które nie zna astronomii
poezji prostytucji
węgla i tłuszczu

może jestem kosmonautą
który tam wyląduje
by w końcu znaleźć życie
tak samo jałowe

[ Dodano: Nie 20 Mar, 2016 ]
Ci

ci co mankiety i ci co kastety
ci co kotlety i ci co diety
ci co gazety i ci co wersety

ci z society i ci jak krety
ci z kobiety i ci z poety
ci z planety i ci z rakiety

ci, ale nie ty
nie ty, niestety
więc piszę ci
bzdety
"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”