Miał ktoś może styczność z tym wydawnictwem? Może podzieli się opinią?

Propozycje wydawnicze przyjmujemy w formie maszynopisu wysłanego pocztą

tradycyjną (DW REBIS, ul. żmigrodzka 41/49, 60-171 Poznań).



Z poważaniem,

Dorota Strzałko

sekretarz redakcji



Około połowy ich oferty to beletrystyka. Tyle o nich wiem.

Przejrzyj profil wydawniczy, jeśli Masz coś w ich guście, to na pewno lepiej, by leżało na biurku redakcyjnym niż na Twoim. Najwyżej zignorują. Normalka.

Moja pani magister od angielskiego tłumaczyła dla nich powieści. Wspominała to z łezką w oku, jako bardzo fajny epizod w jej karierze zawodowej. Czyli tak trochę od kuchni wygląda na to, że przyjemnie się z nimi pracuje. Tyle wiem.

Pozdrawiam

kognitywna

Poza tym ich pozycje wyglądają bardzo przyjemnie - przejdźcie się po empikach, książki od Rebisa są wydane na naprawdę wysokim poziomie.



Co oczywiście wiąże się z ich ceną



Ale nie miałem jeszcze okazji z nimi współpracować, więc nie pomogę zbytnio.

Tak, książki wydawane przez Rebis faktycznie mają śliczne okładki i są zleksza drogie (np. Kroniki wampirów pani Anne Rice).
Ja pamiętam, że dawno temu wysłałam do Rebisa swojego tak zwanego klasyka o wampirach i potem dzień w dzień sprawdzałam skrzynkę. Po jakimś czasie coś tam było. Śmiałam się do rozpuku, ponieważ odesłali mi to w sreberku, takim jak od czekolady, i napisali na nim, że adresat zmienił miejsce zamieszkania ;D
Skumałam wtedy, że wysłałam im to na stary adres. Wiecie, moja mama ma dużo starszych wydań książek i ja sobie tak przeglądałam te wszystkie adresy, i wzięłam z jednej książki adres Rebisa, stary jak się okazało.
Ale teraz skorzystałam z Internetu i pospisywałam sobie kilka adresów wydawnictw na kartkę, więc już jest dobrze

Jacek Skowroński pisze:Propozycje wydawnicze przyjmujemy w formie maszynopisu wysłanego pocztą.

Minęło kilka ładnych lat i wygląda na to, że nic się w tym temacie nie zmieniło. Rebis wydał ostatnio "Kwiat paproci" Dominika Sokołowskiego. Mam nadzieję, że nie był to jednorazowy eksperyment, a raczej krok w stronę regularnego wydawania gatunku w rodzimym wykonaniu. Wydawnictwo mam na prywatnym celowniku, prędzej czy później będę próbować. Wydają bardzo atrakcyjne wizualnie książki, miło by było zobaczyć swoje nazwisko na jednej z takich okładek.

Ktoś wie coś więcej na temat "sita"? Komuś zdążyli już odmówić, kogoś przyjąć czy teren jeszcze nierozpoznany?

Czy ktoś się może orientuje jak Rebis patrzy obecnie na debiutantów? Są jakieś realne szanse, żeby coś u nich wydać?

Debiutant może mieć ciężko :(
Zwłaszcza taki, który nigdzie jeszcze nic nie zdołał opublikować.
Pierwszą propozycję (YA z elem.fantazy) - niestety nie zdążyli mi odpisać (trwa to u nich kilka miesięcy), a ja nawet nie dzwoniłam z pytaniem co i jak - bo w międzyczasie udało mi się podpisać umowę z innym wydawnictwem.
Teraz gdy już teoretycznie nie jestem takim całkiem świeżym debiutantem (bo pierwsza powieść jest w trakcie wydawania), wysłałam propozycję drugą (całkiem inny gatunek, obyczaj, dla kobiet) - nazajutrz otrzymałam informację, że powieść poszła do wewnętrznej recenzji. Nie wiadomo, jaka będzie ostateczna odpowiedź, ale szanse są.

Co pomogło?
Moim zdaniem fakt, że poprzednią mam w wydawnictwie (tradycyjnym).
Przygotowanie: streszczenie, konspekt etc... (to trzeba zrobić perfekcyjnie).
Oczywista rzecz: powieść musi być dobra.

Dzięki za odzew Wiadomo - wielkich nadziei nie mam, w końcu to duże wydawnictwo... Ale słyszałam kiedyś ploty, jakoby mieli się trochę na debiutantów otworzyć. Ciekawa byłam ile w tym prawdy.

Nie słuchaj plot, tylko szukaj wiarygodnych informacji
Z plot nie ma nic.
Czytać, pytać, podglądać
Wysyłać i kontaktować się z wydawcami.
To jedyna opcja.

Dobre wrażenie. Odrzucili, ale:
a) przeczytali,
b) w rozsądnym czasie (poniżej 3 m-cy),
c) odpowiedzieli,
d) uprzejmie i nie standardową formułką,
e) nawet na prośbę przysłali fragment recenzji.

Zacząłem z nimi współpracować (na razie jedna książka, ale będzie więcej), powiem tak: współpraca jest wzorcowa.

mam sporo ksiażek rebisu, pięknie wydane - świetne serie powieści historycznych puscili.
romek, jakieś wnioski po 2 latach ad "wzorcowośc" wspłpracy?

Szybko odpowiedzieli, napisali że odrzucają propozycję, bo mają zaklepane następne dwa lata i tylko dobre propozycje przejdą :>

ravva pisze: mam sporo ksiażek rebisu, pięknie wydane - świetne serie powieści historycznych puscili.
romek, jakieś wnioski po 2 latach ad "wzorcowośc" wspłpracy?

Nadal uważam, że są świetni, choć nie wszystkie moje projekty przeszły