Śnieg zasypał ścieżki
Wiatr wygonił wiersze
Co mi pozostało?
Ukłony najszczersze!
3
Chyba za szybko przeczytałam, bo ten śnieg na początku wersu sprawił, że zamiast ścieżki zarejestrowałam "śnieżki" i zaczęłam rozmyślać, dlaczego ktoś przygotował śnieżki, być może na bitwę i co się stało, że nie skorzystał ze swojej broni. Przeciwnikiem był wiatr... :wink:
Jedno słówko i zupełnie zmienił mi się wydźwięk utworu.
A co do wiersza w tej formie jakiej jest: czyżby zwątpienie na poetyckiej ścieżce? Hmm, Aloe? I czy podmiotem lirycznym jest sama autorka?
Jedno słówko i zupełnie zmienił mi się wydźwięk utworu.
A co do wiersza w tej formie jakiej jest: czyżby zwątpienie na poetyckiej ścieżce? Hmm, Aloe? I czy podmiotem lirycznym jest sama autorka?
Re: Na pożegnanie
4Nie pasuje mi ten wers i nie rozumiem go też za bardzo. Jakoś gryzie mi się z rytmem pozostałych.Aloe pisze: Ukłony najszczersze!
Natomiast ja ogólnie poezji nie czytam i nie czuję, więc możesz moją uwagę zignorować.
5
Dziękuję za komentarz.
Ithilhin To jedna z moich ulubionych poetyk ;D
Ancepa Trafnie ujęłaś. Jedno małe słówko i zmieniłby się sens czterowiersza. Należałoby chwycić łopatę i odgarnąć śnieg, a potem złapać"wygonione" wiersze ;D
Czy ja jestem podmiotem? Nie, ja nie przestanę niestety pisać
[ Dodano: Czw 28 Sty, 2016 ]
Czego nie rozumiesz? Nie można brać go serio.
Wierszyk nie zasługuje na miano poezji, nie ma się co oszukiwać. Twoja opinia jest bardzo mile widziana. Uświadomiła mi, że sposób przekazu do dopracowania.
Ithilhin To jedna z moich ulubionych poetyk ;D
Ancepa Trafnie ujęłaś. Jedno małe słówko i zmieniłby się sens czterowiersza. Należałoby chwycić łopatę i odgarnąć śnieg, a potem złapać"wygonione" wiersze ;D
Czy ja jestem podmiotem? Nie, ja nie przestanę niestety pisać

[ Dodano: Czw 28 Sty, 2016 ]
Masz rację Szopen, tu się "gryzie". A jakbym Ci powiedziała, że ma się gryźć?;)szopen pisze:Nie pasuje mi ten wers i nie rozumiem go też za bardzo. Jakoś gryzie mi się z rytmem pozostałych.Aloe pisze: Ukłony najszczersze!
Natomiast ja ogólnie poezji nie czytam i nie czuję, więc możesz moją uwagę zignorować.
Czego nie rozumiesz? Nie można brać go serio.
Wierszyk nie zasługuje na miano poezji, nie ma się co oszukiwać. Twoja opinia jest bardzo mile widziana. Uświadomiła mi, że sposób przekazu do dopracowania.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
Katarzyna Bonda