Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

457
Jako Wasz starszy* i bardziej doświadczony kolega po piórze powtórzę myśl:

Najtrudniej napisać pierwsze dziesięć książek.


Teraz ta myśl Was śmieszy. 10 książek to jakiś kosmos gdy pisze się pierwsze opowiadania.
Gdy w bólach i męce napiszecie zredagujecie i wydacie pierwszą książkę moja idea Was przerazi.
Ujrzycie bowiem przed sobą dziki nieprzebyty las do wyrąbania, z mglistą obietnicą że będzie łatwiej
Ale za kilka lat, gdy spostrzeżecie że niepostrzeżenie przekroczyliście pierwszą dziesiątkę - przyznacie mi rację :twisted:

3mam kciuki, walczcie




______________________________________________________________________________________________________
*każda kobieta ma 17 lat (+vat).

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

464
Navajero pisze: Właśnie wydałem dziesiątą, więc powinno być lżej :)
Gratulacje :) Piękny wynik. Wczoraj polecałam Cię synowi (lubi czytać polską fantastykę).
I Andrzeja też polecałam (zwłaszcza Jakuba Wędrowycza).
Andrzej Pilipiuk pisze: Wydaje mi się że ta granica to 10 książek. Może dla kogoś mniej. Może dla kogoś więcej.
Zobaczę, gdy dojdę do tego etapu ;)

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”