Dziennik imadoki

426
katamorion, muszę jakoś motywować się do pracy, a zapisując liczbę znaków widzę, że jakoś idzie.

Dzisiaj kończę poprawiać rozdział 18ty na liczbie równo 463 k znaków, czyli w czterech rozdziałach rozłożyło się 12,5 k znaków.
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

430
No to poprawiamy dalej.

Kto by pomyślał, że Kira skrywa takie tajemnice? Mnie zaskoczyła i to bardzo. Nigdy bym się nie spodziewała, że tak naprawdę jest mroczniejszą wersją Maksymiliana.
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

432
Rozwijanie wątków, dzień kolejny.
Kira i Maksi w kawiarni w Starym Browarze osiągną mistrzostwo w dogryzaniu sobie, chociaż postronni odbiorą to jako rozmowę zakochanych.
Kira wpadnie w taką pułapkę, że ma już praktycznie pozamiatane.
Biedna Kira :twisted:
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

436
Zaczęłam poprawiać rozdział IX. Na liczniku 511 k znaków. Jak ja mogłam tak wszystko pomerdać? Rozumiem, że ciężko mi było ogarnąć sześciu narratorów, ale wszyscy nie mogą "gadać" na raz. Odchwaszczanie w toku. Najważniejsze pytanie tej sesji poprawkowej: i kto tu mówi? Ale widać światełko w tunelu i to raczej nie jest nadjeżdżający Shinkansen.
Everything happens for a reason

Wróć do „Maraton pisarski”

cron