Przepis na redagowanie
1Ktoś ma doświadczenie i zna jakieś triki? Czyli pierwsza wersja już gotowa i co dalej????
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
A trzynaście lat później możesz dać komuś do zbetowania
jasne :-)
no nie, trzy dni, to nie, ale tak min po rozdziale dziennie chyba da rade :-DRP pisze:Można skrócić odstępy czasowe i zwiększyć liczbę stron, ale jeśli złamiesz zasadę i pójdziesz sznurkiem na "zrobię redakcję w trzy dni", wylądujesz na redakcyjnym drzewie
Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem pytanie...
Nie poprawiałam dużo w trakcie pisania pierwszej wersji, żeby zbytni perfekcjonizm nie powstrzymał mnie od przelania na papier akcji. To jest w zasadzie szkielet, któremu jeszcze brakuje mięsni tudzież inych organów. Na przykład brakuje opisów.