Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

527
Andreth pisze: Gratuluję!

A mój debiut powieściowy (wiem, że strasznie dawno się nie logowałam) już jest oficjalnie w zapowiedziach i ma okładkę. Nie chwaliłam się do tej pory, bo sama nie mogłam uwierzyć, ale fakt jest najwyraźniej faktem: "Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu": http://www.wsqn.pl/zapowiedzi/ Muszę powiedzieć, że okładka się im udała bardzo.
GRatulacje, Andreth! Aczkolwiek nie podzielam zachwytów nad grafikiem. Jacyś trupowaci ci ludzie na okładce...
http://radomirdarmila.pl

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

532
Dzięki!

Choć wydający "Widok" białostocki klub fantastyki - UBIK, ma swojego faceta/polonistę od korekty, to patrzę, że coś nie coś z błędów (interpunkcja, a jakże!) zostało. Ale i tak jest lepiej niż przed. Bo przyznam, że jest to chyba drugie opowiadanie jakie w życiu napisałem (nie licząc fantasy shitu typu elfy i orki pisanego w czasach gimbazy. Ale to się nie liczy, i na szczęście nic z tego nie dotrwało do naszych czasów :D)
Nie wierzę i nigdy nie uwierzę w żadne utopie, ale za to wierzę we wszelkie możliwe antyutopie.


http://edwardhorsztynski.blog.pl/

https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

533
E.Horsztyński pisze: W najnowszym "Widoku" ukazało się jedno z moich najstarszych opowiadań, "Piekło, które zamarzło". Będzie można dostać na Polconie ;)
gratulacje :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Tu się chwalimy publikacjami papierowymi (proza i inne)

536

fantastycznie ithi ;*
gratulcje :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”

cron