Ten pierwszy raz

78
W moim przypadku jest się czym denerwować :D Napisałem mikropowieść w miesiąc, rzuciłem wszystko na jedną szalę - wziąłem sobie wolne od studiów, odstawiłem znajomych, zamknąłem w pokoju i kułem mój tekst. Tylko pytanie, czy spotkanie z istotą a la Cthulhu łapie się jako "ten pierwszy raz" :P
Bo lubię pisać.

Ten pierwszy raz

79
Ja tam nic nie rzucałam i nie odstawiałam znajomych, a konkurs potraktowałam jako próbę sprawdzenia siebie, bo w życiu napisałam tylko jedno opowiadanie sf i to bardzo dawno temu.
Cieszę się, że nie zajęłam ostatniego miejsca :D
Kto czyta książki - żyje podwójnie. Umberto Eco

Ten pierwszy raz

80
tumi1 pisze: Tylko pytanie, czy spotkanie z istotą a la Cthulhu łapie się jako "ten pierwszy raz"
To chyba bardziej by pasowało do: Ten pierwszy i ostatni raz :P
Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie

Ten pierwszy raz

81
Ja jakoś nie umiem się nie denerwować :P Wiem, że nikłe prawdopodobieństwo wygranej, ale tak bardzo się wkręciłam w pisanie tekstu - jeszcze zanim przeczytałam o konkursie - że aż żal go znów schować "do szuflady". Ach te noce spędzone nad klawiaturą w środku sesji zimowej!

Ten pierwszy raz

82
Namrasit pisze:
tumi1 pisze: Tylko pytanie, czy spotkanie z istotą a la Cthulhu łapie się jako "ten pierwszy raz"
To chyba bardziej by pasowało do: Ten pierwszy i ostatni raz :P
Jakbyś zgadł xD
Bo lubię pisać.

Ten pierwszy raz

85
tumi1 pisze: Jest i druga (od konca) dziesiatka. Nadal mnie nie ma :D
jak tu "like" dac?
tumi, moze wygrałeś :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Ten pierwszy raz

87
To byłaby lekka przesada, przedwczesny koniec kariery :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Ten pierwszy raz

89
tumi1 pisze: Trzecia dziesiątka. Nadal mnie nie ma. I dobrze :mrgreen:
trzymam kciuki.
powodzenia tumi :mrgreen:
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Ten pierwszy raz

91
Navajero pisze: N
Na stronie konkursowej pisze, że nadesłano 90 prac.
Czyli (klik, klik w exelu) wychodzi że 9 tych dziesiątek.
Jutro się dowiem, czy będę w top 50. Jak na tyle prac, to będzie chyba sukces (opić, czy nie opić?).
Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”

cron