„Złość”



Wielki poeto, obrazów malarzu,

Który w swe dzieła wkładasz swą duszę.

Zechciej mi stworzyć pewnego razu

Złość, która sercu przynosi katusze.



W złocisto-złotych, jasnych kolorach,

Jedynie barw ciepłej palecie,

Odblaskach takich jak w tęczy wytworach,

Cieple, co bije w gorącym lecie.



Namaluj ten gniew, co nie umarł nigdy,

A żyje w sercu, wstrząsa i niszczy.

Namaluj w barwach, namaluj jak gdyby

W kolorach byś chciał pokazać dom zgliszczy.



Wiesz przecież, że wszystko strawi,

Ogień czerwony – żywioł, co króluje.

Myślę jednak, że ciebie nie bawi,

Postać rzeczy, co wszystko rujnuje.



Pokaż na kartce papieru białego,

że złość wyraża wielkie uczucie.

Ukaż, że gniew jest z serca mego,

że może powstać w jednej minucie.

Adrienne pisze:„Złość”Odblaskach takich jak w tęczy wytworach,

Przecinek po "takich".



W porównaniu z wierszem białym - ten jest znacznie lepszy. Nie jakiś szczególny, ale lepszy.



Pozdro i powodzenia.

Dzięki. Ktoś jeszcze dorzuci swoje słowo?

Kojarzy mi się z wierszem Różewicza - Zadanie domowe.

Skierowany do artysty z prośbą o konkretne dzieło.

Utwór Różewicza ma w sobie więcej prowokacji, a także odwołań które trzeba zrozumieć.



Trzecia i czwarta zwrotka twojego wiersza - ładnie, ładnie. Bezpośrednie zwroty, ciekawy obraz wyrażony słowami.

Ostatnia zwrotka - po ładnym rozwinięciu "BACH" na ziemię.

Zwłaszcza, że kryje się tu pewna nielogiczność - prosisz o to by ktoś opisał TWóJ gniew? A skąd ma cokolwiek o nim wiedzieć oprócz tej minuty w którą się rozwija?



Myślę, że należy popracować nad wierszem.



Tyle, miłego dnia.