Latest post of the previous page:
Już mi żaglarze po łbie walą, że to przekłamania są przez upraszczania.
Może przypisy? Cholerka...
Latest post of the previous page:
Już mi żaglarze po łbie walą, że to przekłamania są przez upraszczania.
napisz odnosnik do borchardta,'znaczy kapitan', niech czytają.
Raczej nie. Bo problem pozostanie. Przypisy czy googlowanie, jeden czort. Tak czy owak, tekst bedzie wymagał przerywania lektury. A w literaturze coitus interruptus raczej się nie sprawdzaNatasza pisze:Może przypisy? Cholerka...
ale po co? to niesie, tam się dzieje dużo, jest dynamika i huk fal, i bukszpryt ryjący w morzu. a wiekszośc czytelników przejedzie przez to bezrefleksyjnie, ci, co zatrzymają się, zrozumieją, to nie musi być fragment dla każdego.
Hmmm...
to ja Ci wytłumaczę: przy przechodzeniu sztagiem, po zwrocie, gdy sztaksle się wypełnią wiatrem, na bukszprycie (zbyt giętkim) powstaną duże naprężenia - coś jak łuk - i strzał! Ziuuuuu!
Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”