Odebranie dziecka przez opiekę społeczną

1
Czy w połowie/pod koniec lat 80tych byłaby możliwa sytuacja, w której rodzinie patologicznej (oboje rodzice nie pracują, ojciec dodatkowo pije i bije, zainteresowanie dziećmi w zasadzie żadne) opieka społeczna odebrałaby tylko dwójkę z trójki dzieci ? Powiedzmy, najstarsza siostra ma 10 lat, pozostała dwójka dzieci maks 6-7 - i dziesięciolatka zostaje z rodzicami, a młodsi bracia zostają odebrani? Albo, czy rodzice mogli sami oddać młodsze dzieci do domu dziecka i zrzec się do nich praw ?
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Odebranie dziecka przez opiekę społeczną

2
Rodzice nie mogą sami zrzec się praw do dzieci w tym wieku (inna jest sytuacja noworodków), mogą natomiast wyrazić zgodę na ich przysposobienie, jeśli znalazłby się ktoś, kto chciałby je adoptować. W jakiejś sytuacji skrajnej (brak dachu nad głową po pożarze, kompletny brak środków do życia) mogliby oczywiście z własnej woli "oddać" dzieci do placówki opiekuńczej, ale to nie jest równoznaczne ze zrzeczeniem się władzy rodzicielskiej! Ograniczenie czy pozbawienie tej władzy należy do kompetencji sądu rodzinnego. W latach osiemdziesiątych dzieci mogły najpierw trafić do milicyjnej izby dziecka, potem do domu dziecka (albo domów, niespecjalnie dbano wówczas o to, żeby rodzeństwo pozostawało razem), a wobec rodziców rozpoczynano postępowanie sądowe o ograniczenie/pozbawienie władzy. Jeśliby zabierano dzieci z domu, na wniosek opieki społecznej, to raczej wszystkie, zwłaszcza gdyby najstarsze miało dopiero dziesięć lat. Szczegółowe regulacje prawne należałoby sprawdzić w ówczesnym kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, gdyż od tego czasu nastąpiły różne zmiany, lecz praktyka była z grubsza właśnie taka.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Odebranie dziecka przez opiekę społeczną

3
Ówczesny Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy nie za wiele wyjaśnia, pewnie bardziej szczegółowe rozwiązania znajdowały się w aktach wykonawczych czy wewnętrznych służb, które się tym zajmowały. Jakbyś chciała przeczytać - poniżej link do pierwotnej wersji naszego KRIO z 1964 roku (wydaje mi się, że do czasu lat 80 nie za wiele się zmienił :P) - interesujące Cię zagadnienia od art. 109 do 113.

http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessi ... 059&type=2

Moim zdaniem również mało prawdopodobne jest odbieranie kilkorga dzieci rodzicom, a pozostawienie jednego, bo za taką decyzją musiały iść jakieś przesłanki dotyczące warunków mieszkaniowych czy zdolności rodziców do opiekowania się dziećmi.
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


W. Szymborska
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”