Urodziłem się dość głęboko w ubiegłym millennium, chodzę więc po świecie z dużym bagażem doświadczeń. Nie przytłaczają mnie, gdyż mam wytrzymały szkielet, tak fizyczny jak i psychiczny.
Nie jestem już tak obciążony pracą, mogę wreszcie poświęcić trochę czasu własnym zainteresowaniom. Kilka lat temu zacząłem pisać krótkie opowiadania - wspomnienia, a mam ich multum. Powoli powstają z tego większe całości. Ich ocena nie zależy ode mnie, podlega weryfikacji przez inne osoby.
Oprócz prozy piszę także poezję, ale z gatunku lżejszej - fraszki, limeryki, satyrę.
Nie będę przekonywał przekonanych, że jest to jedno z lepszych hobby, któremu można poświęcać swój wolny czas. Na tym forum chyba nie ma innych

---
Pozdrawiam