Dzieńdoberek

1
Przygodę z pisaniem rozpocząłem ledwie parę miesięcy temu, mimo że pierwszej młodości już nie jestem. Nie licząc kilku tekstów publicystycznych czy bazgrołów z czasów szkoły średniej, nie napisałem nawet kawałka prozy. Aż do teraz. Spodobało mi się, wciągneło mnie i od kilku miesiecy piszę regularnie, niemal codziennie.

Mam trochę zaległości (niektóre, jak interpunkcja, trochę wstydliwe), tak więc mam trochę pracy do nadrobienia.

Lubię fantastykę socjologiczną, klimaty dystopijne, antyutopijne i wszystko to, co porusza kwestie światopoglądowe, społeczne czy polityczne. Lubię twórczość, np: Houellebecqa, Vonnegutta czy Krzysztofa Vargi.

Pozdrawiam
"Be a sadist. No matter how sweet and innocent your leading characters, make awful things happen to them in order that the reader may see what they are made of."
Kurt Vonnegut

Dzieńdoberek

2
Cześć. Ciekawy dobór lektur, ciekawe zainteresowania :) nad czym pracujesz?
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Dzieńdoberek

3
Kemot pisze: Przygodę z pisaniem rozpocząłem ledwie parę miesięcy temu,
+ za szczerość, bo niektórzy tu piszą od dziecka, a nawet za plemnika już zaczynali:)
Odwiedź tuwrzucia i pokaż co tam spod pióra Ci wychodzi.

Dzieńdoberek

4
Obecnie jestem na takim etapie, że niemal każdy napisany tekst, już nazajutrz wywołuje we mnie wstęt i pogardę :oops: Jednak z każdym dniem, jest trochę lepiej.
Mam, co prawda, parę ciekawych pomysłów i koncepcji, ale póki co, bardziej skupiam się na pracy nad włsnym warsztatem, stąd też wszystko co do tej pory napisałem jest raczej, takie, nijakie. Zapisałem się na kurs pisarski, więc na pewno wrzucę również i tutaj próbki moich wypocin do oceny

Edit:
Mam pytanie a nie bardzo wiem, w jakim dziale je zadać: czy można wrzucić tekst do oceny wyłącznie od strony czysto technicznej i językowej, tak aby uniknąć krytyki za to, że merytorycznie i rzeczowo nie jest zapięty na ostatni guzik?
Pytam, poniewaz często zdarza mi się pisać teksty, tylko po to, by ćwiczyć język, styl, składnię itp. - nie przywiązując większej uwagi do aspektów logicznych czy głębszego researchu.
Czasami piszę po 2-3 strony dziennie, lecz na zupełnie odrębne tematy, więc ciężko, byłoby pisać wyłącznie o tym, na czym się znam, albo poświęcać czas na research.
"Be a sadist. No matter how sweet and innocent your leading characters, make awful things happen to them in order that the reader may see what they are made of."
Kurt Vonnegut

Dzieńdoberek

5
Wrzucić można (po zamieszczeniu 3 sensownych komentarzy pod cudzymi tekstami) do tuwrzucia z adnotacją, że to ćwiczenie języka, składni itp.
Inna rzecz, że czytający nie muszą zwracać na to uwagi. Wrzucając tekst, celowo poddajesz go krytyce.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Dzieńdoberek

6
Kemot pisze:
Lubię fantastykę socjologiczną, klimaty dystopijne, antyutopijne i wszystko to, co porusza kwestie światopoglądowe, społeczne czy polityczne. Lubię twórczość, np: Houellebecqa, Vonnegutta czy Krzysztofa Vargi.

Pozdrawiam
Cześć.
Dystopia? Fantastyka? Światy alternatywne, gdzie np. Hitler wygrał wojnę? Ktoś już coś podobnego pisał; dawno czytałem, nie pamiętam, kto ani jaki był tytuł.
Powodzenia, Początki to jak orka na ugorze, każdy musi przejść :)
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Dzieńdoberek

7
Alternatywne światy, z Hitlerem wygrywającym wojnę, czy inne tego typu wariacje średnio mnie interesują. Bardziej chodzi mi o fantastykę ukazującą konsekwencje tego, co mamy tu i teraz, w prawdziwej rzeczywistości - o tym, wg mnie, mówią utwory dystopijne czy socjo s-f.
"Be a sadist. No matter how sweet and innocent your leading characters, make awful things happen to them in order that the reader may see what they are made of."
Kurt Vonnegut

Dzieńdoberek

9
fantasmagoria pisze: A ja bardzo lubię Vonneguta i ludzi lubiących Vonneguta!
No, to sztama! 8)
"Be a sadist. No matter how sweet and innocent your leading characters, make awful things happen to them in order that the reader may see what they are made of."
Kurt Vonnegut
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”