Latest post of the previous page:
Bardzo ciekawy ruch. Coś więcej na temat nawiązania współpracy z redaktorem?Dziennik imadoki
497Ktoś znajomy polecił mi konkretną firmę, postanowiłam sprawdzić jakie błędy mi wynajdą. Wysłałam nieco ponad jeden arkusz wydawniczy ( 2 rozdziały). Do końca tygodnia mają je sprawdzić i nanieść poprawki.
Everything happens for a reason
Dziennik imadoki
498Ile płacisz, imadoki? Bo to faktycznie ruch kontrowersyjny. Pytanie zwłaszcza, skąd masz "profesjonalnego" redaktora - są i tacy, których profesjonalność jest troszeczkę na wyrost...
Dziennik imadoki
499szopen, dlaczego kontrowersyjny? Bo chcę wiedzieć w jaki sposób patrzy się na tekst w przeciętnym wydawnictwie? Bo chcę, żeby ktoś wskazał mi błędy, które popełniam? Oczywiście, jest masa książek o tym, jak pisać, ale ja potrzebuję przykładów, które rozumiem, które odnoszą się konkretnie do tego, co napisałam. A ceny? Są podane na stronach internetowych, różnie się to kształtuje: http://www.ekorekta24.pl/#oferta, http://www.korekto.pl/ Dla jednych przystępne, dla innych nie.
Everything happens for a reason
Dziennik imadoki
500Eee tam


Dziennik imadoki
501Spokojnie

I nie widzę w tym NIC kontrowersyjnego.
Chyba dobrze wiedzieć, co się robi źle? Zwłaszcza z ust zawodowca?

Added in 1 minute 47 seconds:
Cóż w tym ciekawego? Przecież to samo kiedyś mówiłam na sb. Żeby wysłać jeden/dwa arkusze do firmy zajmującej się profesjonalną redakcją i korektą. To bardzo pomaga

Dziennik imadoki
502"kontrowersyjny", bo słyszałem o wydawnictwach-krzakach oferujących "profesjonalną redakcję" a także różnego rodzaju samoukach, a bez dodatkowych informacji nie wiedziałem, czy przypadkiem nie wdepnęłaś w coś podobnego. Cieszy, że w Twoim wypadku chodzi o prawdziwego/ą redaktor/a z prawdziwego wydawnictwa.
Dziennik imadoki
503To nie jest wydawnictwo, tylko firma zatrudniająca redaktorów i osoby zajmujące się korektą wszelakich dzieł literackich.szopen pisze: "kontrowersyjny", bo słyszałem o wydawnictwach-krzakach oferujących "profesjonalną redakcję" a także różnego rodzaju samoukach, a bez dodatkowych informacji nie wiedziałem, czy przypadkiem nie wdepnęłaś w coś podobnego. Cieszy, że w Twoim wypadku chodzi o prawdziwego/ą redaktor/a z prawdziwego wydawnictwa.
Na stronie są informacje o zespole

Dziennik imadoki
504Dobrzy redaktorzy są rozchwytywani przez wydawnictwa i autorów, stąd redaktorzy pod własnym szyldem jakoś niespecjalnie mi się kojarzą, no, ale spróbować można 

Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Dziennik imadoki
505Ciekawy, bo ciekawy. Jak Ci to Augusta wyjaśnić? Nie każdy tak robi, komu zależy na rozwoju.
Pisarz miłości.
Dziennik imadoki
506Testuję nową aranżację tekstu. Być może pozbedę się podziału na rozdziały. Jakiś taki koślawy jest.
Everything happens for a reason
Dziennik imadoki
507Bez rozdziałów? Tzn w ogóle bez struktury, cięgiem jeden tekst, czy po prostu zamiast rozdziałów masz zamiar dzielić na sekcje/sceny?
Dziennik imadoki
508szopen, raczej podział na sekcje. Moje retrospekcje są za bardzo rozbudowane, zrobię z nich drugą linię fabularną, jedna będzie uzupełniać drugą. Początek już przerobiłam, będę musiała go w nocy jeszcze raz na spokojnie przeczytać i zobaczyć, czy wszystko razem gra.
Everything happens for a reason
Dziennik imadoki
509Początek przeredagowany. Teraz jedynie muszę zrobić to samo z całą resztą. I pisać dalej 

Everything happens for a reason
Dziennik imadoki
510Poprawiam. Jeden rozdział podzielił mi się na dwa, ale muszę nad nim jeszcze popracować. I nagle zrobiło się tego wszystkiego 114 k znaków.
Everything happens for a reason
Dziennik imadoki
511143 k znaków. Zmieniłam kilka scen i pojawiły się możliwości tak fajne, aż sama byłam zaskoczona, że to tak działa. Tylko muszę sobie spisać gdzieś w notesie wszystkie imiona razem z nazwiskami, i ogólnie opisać wygląd, bo zaczynam się motać. jakoś tym razem wygląd fizyczny moich postaci w ogóle mnie nie interesuje, ale trzeba to zrobić, bo się zupełnie pogubię.
Everything happens for a reason