Redna: dziennik - motywator

31

Latest post of the previous page:

Wczoraj machnęłam 31 k znaków, ustanawiając tym samym życiowy rekord ;)
Bohaterka już zmierzyła się z prawdą, oboje z bohaterem wyznali sobie potajemnie miłość. W międzyczasie arystokracja rodowa planuje bunt, więc się naradzają i wszystko organizują. Powinnam więc chyba dowiedzieć się czegoś o takich rzeczach jak szyfrowanie listów, techniki konspiracji itp.
Teraz czeka mnie zadanie ukazania rozłamu osobowości z jednej strony, z drugiej dezorientacji otoczenia, które widzi osobę w psychozie (zjawisko ciekawe same w sobie). No i na koniec kataklizm, który spada na cały dom. Tym samym zakończę tę część i w następnym rozdziale przeniosę się do innej części kraju, gdzie wprowadzę kolejnego bohatera. Mam już na niego pomysł, w poprzedniej wersji tekstu spisałam co nieco, ale będę musiała stworzyć to od nowa w związku ze zmianą koncepcji. Po trzecim rozdziale jeszcze nie wiem, czy będzie jeden, czy dwa, ale chyba jednak dwa, żeby wyjaśnić kulisy polityki z jeszcze innego punktu widzenia.
To jest naprawdę przygnębiające, że w sumie całkiem ciekawy pomysł musiał trafić akurat na mnie.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

33
Wolha.Redna pisze: Wczoraj machnęłam 31 k znaków, ustanawiając tym samym życiowy rekord
Gratuluję :) Twoja książka już wydaje mi się niesamowicie interesująca, z nie wątpię, że jest o wiele lepsza. Trzymam kciuki :)
Everything happens for a reason

Redna: dziennik - motywator

35
Po chwilowej przerwie, 2 ostatnie dni okazały się bardzo owocne. wczoraj 'na rozpęd" 7 k, dziś zaś 25 k znaków. Daje mi to w całości 198 k znaków z hakiem.
Rozdział o nieszczęsnej bohaterce został ukończony. Wpadła w obłęd, a jej cała rodzina ginie. Rozpoczynam następny rozdział. Główny bohater straci wzrok i zostanie wygnany. Będzie o tyle łatwiej, że ten rozdział już kiedyś napisałam (to nic, że muszę go przerobić od podstaw, przynajmniej wiem, kto tam będzie i co się będzie z grubsza działo - a nie zawsze tak mam, że wiem ;) ). Potem będą jeszcze dwa i to już będzie końcówka. No, więc można powiedzieć, że taki kawał dobrej nikomu niepotrzebnej roboty, jak zwykle ;)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

36
Wolha.Redna pisze: Wpadła w obłęd, a jej cała rodzina ginie. Rozpoczynam następny rozdział. Główny bohater straci wzrok i zostanie wygnany
Nie mam już po co czytać :P
Brawo za zacny wynik! :) Oby tak dalej. Nawet zrywamy po 33k czy 25k może udać sie skończyć :).
Pisarz miłości.

Redna: dziennik - motywator

37
I tak nie masz po co czytać ;) wygląda na to, że pisanie zrywami to chyba jedyna możliwa opcja w moim przypadku. Przynajmniej w tej chwili, może kiedyś się nauczę inaczej.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

39
Wolha.Redna pisze: I tak nie masz po co czytać ;)
Ja czytam dla przyjemności, a nie dla szukania błędów i zastanawiania się czy to poziom druku :P - a teraz wiem co się wydarzy, więc... szkoda. Chyba masz rację :P.
Pisarz miłości.

Redna: dziennik - motywator

41
201 k z hakiem. Dwa rozdziały, które na ten moment wydają się spójne i zawierają wszystkie potrzebne informacje (choć nie wykluczam, że się to zmieni). Pozostały do napisania 2 lub 3 - jeszcze nie wiem, jak będzie z zakładaną akcją. Planuję zrobić to tak, żeby po ukończeniu rozdziałów mieć całość, którą ewentualnie doszlifuję pod kątem powtórzeń, stylu, ew. detali typu daty, ale ogólnie, żeby to jednak była już wersja prawie-że-ostateczna.
Chwilowo może być znowu przestój, ponieważ czuję się zmuszona znów dokształcić, tym razem z dawnych metod leczenia chorób.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

43
Umownie nazywam to rozdziałami, bo za duże na rozdział, za małe na część ;) w środku każdego podzieliłam na mniejsze cząstki oznaczone 1, 2, 3 itd. Zresztą widziałeś.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Redna: dziennik - motywator

45
Escort, Ty czytałeś z tego co pamiętam ok 235 k starej wersji :P jak się nie pomieści, to napiszę drugi tom. Albo w ogóle zrobię trylogię. Wystartuję od razu z trylogią, a co tam ;)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Wróć do „Maraton pisarski”

cron