Latest post of the previous page:

Navajero pisze: Gratulacje Cedriku, daleką drogę przeszedłeś od czasów Fahrenheita

Staram się
Dzięki!

Gratki zbiorcze Wszystkim wyżej! :-)

Ja tymczasem trzeci już raz pojawiam się w "Nowej Fantastyce", tym razem jednak nie z lekkim fantasy, ale hardkorowym religijnym-SF "Reguła optymalizacji":

http://www.fantastyka.pl/czasopisma/pokaz/61

Gratulacje wszystkim

Dziko, gratulacje wielkie!

dziko pisze: Gratki zbiorcze Wszystkim wyżej! :-)

Ja tymczasem trzeci już raz pojawiam się w "Nowej Fantastyce", tym razem jednak nie z lekkim fantasy, ale hardkorowym religijnym-SF "Reguła optymalizacji":

http://www.fantastyka.pl/czasopisma/pokaz/61

Gratulacje
Przeczytam

Gratulacje

Brawa

Gratulacje!

Już jestem
Wprawdzie w zapowiedziach, ale jest! I można dodawać do schowka

http://bonito.pl/k-1727430-konkurs-na-zone
http://aros.pl/ksiazka/konkurs-na-zone

Brawo
No i polecam wszystkim

Dziękuję i też polecam
i za polecankę dziękuję!!!

Gratki!!! No patrzę i nie wierzę. Niedługo w wydawaniu prześcigniesz samego Remigiusza Mroza , choć złośliwcy twierdzą, że to niemożliwe

Sylwia pisze: Gratki!!! No patrzę i nie wierzę. Niedługo w wydawaniu prześcigniesz samego Remigiusza Mroza , choć złośliwcy twierdzą, że to niemożliwe

Dziękuję Sylwio, w końcu się doczekałam (po ponad dwóch latach od napisania tej powieści). A co do prześcignięcia Remigiusza Mroza, na pewno mi się nie uda choć fakt, ten rok zapowiada się wyjątkowo płodnie, jeśli chodzi o ilość moich premier

Augusta pisze: Już jestem
Wprawdzie w zapowiedziach, ale jest! I można dodawać do schowka

http://bonito.pl/k-1727430-konkurs-na-zone
http://aros.pl/ksiazka/konkurs-na-zone

Gratulacje

Augusta pisze: ten rok zapowiada się wyjątkowo płodnie, jeśli chodzi o ilość moich premier

I gratulacje

Izabella pisze:

Augusta pisze: Już jestem
Wprawdzie w zapowiedziach, ale jest! I można dodawać do schowka

http://bonito.pl/k-1727430-konkurs-na-zone
http://aros.pl/ksiazka/konkurs-na-zone

Gratulacje

Augusta pisze: ten rok zapowiada się wyjątkowo płodnie, jeśli chodzi o ilość moich premier

I gratulacje

Dziękuję Izabello, w końcu moja ciężka praca zaczyna przynosić efekty
Z tego cieszę się najmocniej, bo nie ma nic bardziej frustrującego, gdy człowiek zasuwa, pisze, stara się, spędza długie godziny (nie tylko pisząc, ale rozważając, czy to całe pisanie ma sens), a efekty mizerne
Pierwsze koty za płoty, a teraz już powinno wreszcie być nieco lżej...

Gratuluję - to naprawdę szaleństwo, acz pozytywne ze wszech miar