Supermarket

1
Przystanęłam właśnie na wprost stoiska z kwiatami. Po całodziennej pracy rośliny przyjemnie było na nie popatrzeć.Czy widzieliście kiedyś oleaceae w całej okazałości? Jasne delikatne kwiatostany ginące w gęstwinie ciemnozielonych liści? Idealne na parapet mojego okna po wschodniej stronie! Dobrze byłoby stać się stałą posiadaczką tego pachnidła.
- Przepraszam czy mógłbym panią prosić o pomoc - głos zabrzmiał tuż za moimi plecami.
Odwróciłam się zaskoczona.
- Ależ oczywiście, a o co chodzi?
Spoglądał na mnie przyjaźnie uśmiechnięty blondyn o niedużych gabarytach ze starannie ostrzyżonym wąsem.Gdyby ów mężczyzna niewinnym głosem zażądał nagle podżyrowania kredytu na dużą sumę, też pewnie odpowiedziałabym tak samo: Ależ oczywiście, nie ma problemu, nie zastanawiając się nad tym zbytnio.
- Poleciłaby mi pani który bukiet wybrać, czy te - wskazał na herbaciane –mogą się spodobać? Może lepsze tamte? Lekko przywiędłe bladożółte płatki nie wzbudziłyby nawet cienia mojej uwagi.
Obejrzałam dokładnie pozostałe. Wzrok niechcący spoczął na ciemnoczerwonych, których ilość niegdyś wywarła na mnie niezapomniane wrażenie. Było ich wtedy dwadzieścia trzy.
Blondyn posłusznie wyciągnął z wody wiązankę.
Zaciekawiona zatrzymałam wzrok na jego twarzy.
- Podarowałbym pani, ale pani przecież zasługuje na dużo większy bukiet - z kwiaciarni.
Jasnowidz, kurde blaszka.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

Supermarket

2
Aloes, Znowu nogą napisałaś szorta.
Aloe pisze:w publikacji dopiero widzę błędy:P
To może wrzuć tekst na tydzień do szuflady i w między czasie zerknij na niego...
Aloe pisze:Przystanęłam właśnie
Niech Cię kura jajem trzaśnie:)
Aloe pisze:Po całodziennej pracy rośliny przyjemnie było na nie popatrzeć
Po jakiemu to jest?
Aloe pisze:Idealne na parapet mojego okna po wschodniej stronie!
Diabli z wykrzyknikiem ponieśli:))
Aloe pisze:Dobrze byłoby stać się stałą posiadaczką tego pachnidła
Przeczytaj sobie kilka razy to zdanie. Na głos.
Aloe pisze:głos zabrzmiał tuż za moimi plecami
To też.
Aloe pisze:blondyn o niedużych gabarytach
Mały paker:)))
Aloe pisze:Wzrok niechcący spoczął
Aloe pisze:Blondyn posłusznie wyciągnął z wody wiązankę
Aloe pisze:kurde blaszka
Sama jesteś kurde blaszka:)))


Jak to mawia nasz kolega ze stańczykiem w avatarze
Jak to mówią: szału nie ma, majtek nie zrywa.

Supermarket

3
Mimo wszystko dziękuję. A z Twoich komentarzy ułożyłam wiersz do szuflady pt. "Znowu nogą napisałaś szorta". Nie ma to jak obrazowe komunikowanie się.
Nagrałam tekst i go odsłuchałam kilka razy.Fajnie się słucha własnego głosu.:D (Ćwiczyłam kiedyś dykcję).

A tak poważnie nie uważam, żeby tekst był wyjątkowy. Zmagam się z materią, szukam środków wyrazu i po to wrzucam go tutaj, żeby ktoś mi wskazał, czego nie powinno być i co jest niedobre. Sporo nauczyłam się na tym portalu.
Pozdrawiam, życząc dalszych sukcesów.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

Supermarket

4
Aloe pisze: Mimo wszystko dziękuję.
?
Aloe pisze:A z Twoich komentarzy ułożyłam wiersz do szuflady pt. "Znowu nogą napisałaś szorta"
wrzuć do działu z poezją:)
Aloe pisze:życząc dalszych sukcesów.
ale oso chosii - jakie sukcesy?

Supermarket

5
Aloe pisze: Po całodziennej pracy rośliny przyjemnie było na nie popatrzeć.
Chodzi o zwiędnięte kwiaty?
Aloe pisze: - Podarowałbym pani, ale pani przecież zasługuje na dużo większy bukiet - z kwiaciarni.
Jasnowidz, kurde blaszka.
Czyli taka stara? I dlaczego "- z kwiaciarni"? Z kwiaciarni dobiega głos, czy to dalszy ciąg wypowiedzi?

Ogólnie fajnie, ale nie wiem o co chodzi.
..

Supermarket

6
Mijabi, to, o czym piszesz z to moje błędy i niedociągnięcia. Pierwsze zdanie bez 'rośliny". zresztą owo zdanie wygląda teraz "Po całodziennej pracy przyjemnie było popatrzeć na roślinność.".
W drugim chodziło o szarmanckość blondyna, który chciał być miły, a mu nie wyszło. Ostatnie zdanie to głos narratorki :D
Dziękuję.

Brat_ruina, nie za dużo pytań? :D Twoje sukcesy. A działu Poezji nie będę obciążać własnymi produkcjami, bo to takie klejlitery. obniżyłabym poziom :)
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

Supermarket

7
Pomysł nie jest zły, z pazurem puenta, niedopracowane jednak, tak jak mówią, odłożyć, poczekać, dopracować, zalśnić talentem i wyobraźnią :D
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

Supermarket

8
Aloe pisze: Po całodziennej pracy rośliny przyjemnie było na nie popatrzeć.
Aloe pisze: Pierwsze zdanie bez 'rośliny".
łe, a ja myślałem, że to przemycone info o robocie bohaterki dławiącej się w jakimś korpo :lol:

Supermarket

9
łe, a ja myślałem, że to przemycone info o robocie bohaterki dławiącej się w jakimś korpo :lol:
Smoke, dobry pomysł z korpo. Tam zawsze się dzieje.
Pomysł nie jest zły, z pazurem puenta, niedopracowane jednak, tak jak mówią, odłożyć, poczekać, dopracować, zalśnić talentem i wyobraźnią :D
Dopracować? A dokładniej?
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron