Nowy Monteskiusz

1
Kiedy w indeksie są tylko trójczyny,
nieosiągalne już prawne wyżyny.
Z ministerialnych jednak szczytów władzy
można się odkuć, „trzecią” też obsadzić.
„Któż to Monteskiusz? Podział przecież bruździ.
Sędziami w państwie zrobim z naszej kuźni!”.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Nowy Monteskiusz

3
Romek Pawlak pisze: Zapatrzyłeś się w Rymkiewicza? :)
Co mnie Rymkiewicz obchodzi? Z innej bajki ci on jest.
Czasem jednak, jak mnie bardzo wk...ą ci, co kompletnie niedorośli do decydowania, skrobnę. Rzadko, ale skrobnę.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Nowy Monteskiusz

5
Romek Pawlak pisze: Bieżąca polityka w poezji zawsze jest marna, nie warto nią brudzić liter, więc jak już, to trzeba chodzić ścieżkami Herberta, nie Rymkiewicza, w tym sensie powinno cię to obchodzić, tak powinieneś rozumieć moje słowa :)
Mam inne zdanie, co do "brudzenia liter". Satyra zawsze reagowała na to, co dzieje się w życiu, i często była wysokich lotów.
Nie można zamknąć się w szklanej kuli... oczywiście z umiarem. Polityka zawsze do nas przychodzi, chociaż my nie chcemy.
Co do Rymkiewicza - już napisałem. Herbert? Ho, ho... gdzie mi sięgać... wiem, zaraz odpiszesz, że nie chodziło Ci o poziom, tylko jak pisać ;)
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”