- Kot? - wystukała.
- Co tam Mysza? - odpisałem.
- Potrzebuję twoich ramion - miałam zły dzień.
- Już niedługo - obejmę i puszczę nad ranem dopiero.
- Co tam? - znów po chwili zapytała.
- Walczyłem na forum dziś pół dnia prawie.
- Znowu?
- No... kiedy wkroczyła Ona...
- Ona? - (trochę zazdrosna, tak pomyślałem).
- Zamiast, Niego napisała do mnie - Weryfikatorka,
w roli takiego... adwokata.
- Coś, jak administrator?
- Tak
I zostałem kolejny raz pouczony,
trochę wygumowany.
Musiałem bardziej się wytężyć...
Jak bym gryzł się z Nią, Nim, regulaminem.
Rozumiecie?
Wszyscy i wszystko przeciwko...
jak w zasranym życiu.
I tak jak lubię,
kiedy mój umysł wiruje,
buduje, burzy,
sprawia uśmiech
złość,
zastanowienie.
Są, naprawdę dobrzy...
W trójkę - Ona, On, regulamin.
Trójkąt literacki
1Intelektualista - to człowiek mówiący zawile o rzeczach prostych; artysta - to człowiek mówiący prosto o rzeczach zawiłych.
Buk
Buk