Martinezz123 pisze:Są tak generalnie trzy typy pocisków? HP, FMJ i AP?
Nie, jest dużo więcej. I każdy typ jest produkowany w wielu odmianach. Np. jednym z typów przeciwpancernych AP, są np. pociski KTW ( oznaczenie od inicjałów konstruktorów). To naboje pełnopłaszczowe o zwiększonym ładunku powleczone zielonym teflonem. Powłoka teflonowa zmniejsza tarcie zarówno w lufie jak i przy przebijaniu celu ( np. kamizelek kuloodpornych). Sam pocisk wykonany jest z twardego stopu brązu. Pierwotnie miał służyć do przestrzeliwania bloku silnika w samochodzie, ścian, barykad itp. KTW był swego czasu dość popularny wśród bandziorów, kupowali je na czarnym rynku, bo zyskał sobie sławę
cop killera. Przy strzelaniu do wroga używającego tzw. kamizelek miękkich, składających się z ok. 20 warstw kevlaru, KTW przebijał ponad 70...
Jest amunicja monoblokowa np. EMB ( expansions monoblock bullet) firmy Hirtenberger będąca odmianą pocisku półpłaszczowego. Przy trafieniu zapewnia łatwe grzybkowanie w miękkiej tkance i jednocześnie duże zdolności penetracyjne po trafieniu w twardą przeszkodę.
Są ciekawe odmiany pocisków pełnopłaszczowych np. EFMJ (Expanding Full Metal Jacket ). Klasyczny pocisk pełnopłaszczowy pozbawiony jest wierzchołkowej części ołowianego rdzenia jej miejsce zajmuje guma. Płaszcz w części wierzchołkowej, jest lekko nacięty od strony wewnętrznej, co ułatwia odkształcenie do średnicy większej od wyjściowej średnicy pocisku, a więc powiększa obszar niszczonej przez pocisk tkanki.
Jest amunicja antyrykoszetowa używana przez oddziały antyterrorystyczne i do obrony w domu np. pociski typu Glaser. Po trafieniu w twardy cel pocisk GLASER rozbija sie na wiele fragmentów o niskich energiach kinetycznych, a więc nie rykoszetuje w przypadku starcia w np. mieszkaniu.
Możnaby tak długo...
Martinezz123 pisze:
Te pierwsze - hmmm.. wybacz ignorancję - są puste w środku? Na czym polega ich siła obalająca?
Istnieją różne rodzaje pocisków HP. Generalnie są to pociski z wgłębieniem wierzchołkowym. Tzn. pocisk styka się z celem wydrążonym na czubku otworem. W tym momencie powstaje ciśnienie które "rozwiera" czubek pocisku, przez co przypomina on zniekształcony grzybek. Powoduje to, że pocisk taki zatrzymuje sie w ciele wroga, oddając całą energię. Stąd jego ogromna moc obalająca.
Martinezz123 pisze:
Te drugie mają rdzeń z miękkiej stali pokrytej miedzią - dlaczego z miękkiej?
Bo używa się ich do zwalczania celow lekko osłoniętych, np. do strzelania do osób siedzących w samochodzie. Nie chcemy, aby te pociski przebiły samochód, siedzących w nim pasażerów i kilku przypadkowych przechodniów

Wystarczy jak przejdą przez szybę samochodową/ karoserię i trafią pasażera.
Martinezz123 pisze:
Czym różni się działanie pocisku kiedy chcemy przebić się przez osłonę od tego kiedy chcemy przebić kamizelkę?
To strasznie skomplikowane pytanie. Ogólnie rzecz biorąc istnieją różne rodzaje kamizelek kuloodpornych, o różnej klasie kuloodporności, no i różne przeszkody. Nie potrzebujemy super amunicji do przestrzelenia szyby samochodu ( choć np. ołowiana może tu nie wystarczyć), ale już do przestrzelenia barykady z płyt chodnikowych czy ściany ceglanej/ betonowej - tak.
Martinezz123 pisze:
Te trzecie - jak są skonstruowane? Co sprawia że to jest właśnie Armor Percing?
Wyjaśniłem przy opisie amunicji pokrytej teflonem. Oczywiście, ta teflonowa amunicja to nie jedyny typ pocisków AP.
Martinezz123 pisze:
Jak zrozumiałem zasadniczy wpływ na siłę przebicia ma szybkość początkowa oraz konstrukcja rdzenia. Twardy rdzeń?
Tak.
Martinezz123 pisze:
Czemu rdzeń jest w naboju pokrywany czymś - miękkim ołowiem, miedzią...?
Ogranicza to w pewnym stopniu rykoszetowanie, tzn. odbijanie się pocisku od twardych powierzchni. Rykoszety w czasie walki w terenie zurbanizowanym są zagrożeniem dla postronnych i samych operatorów/ żołnierzy.
Martinezz123 pisze:
Zatem może narazie zamilknę w kwestii pocisków ale czekam na rozwinięcie tematu szczególnie w kwestii efektów na ofierze - takich jak szok, siła uderzeniowa - na ofierze, ile czasu jeszcze się żyje itp.
Nie, takich danych nie podam.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson