Bartosh, mam inne zdanie. Satyra jest częścią poezji.
Rymowanie jest tu uzasadnione - pierwsze trzy wersy zrymowane po częstochowsku, ludycznie, tak, jak treść w tych wersach. Treść i rymy proste, wykrzykiwane na wiecach i w emocjach. Natomiast dwa ostatnie wersy są już inaczej rymowane, jako puenta.
Nie wiesz, co prokurator "otrzepał stare"? Jakiego garbu próbuje się pozbyć? Każdy, kto choć trochę interesuje się polityką, sprawami publicznymi, od razu wie. Zbyt dużo tłumaczenia.
"Jeszcze ubeckie" jest zamierzone, ze względu na konstrukcję wiersza i kontekst. Samo "ubeckie" ma trochę inne znaczenie.
Dziękuję za komentarz.
brat_ruina pisze: Hardy, a dlatego, że słowo pisane w poezji powinno robić robotę. A tutaj - nictu:) motasz się z piórem, aż przykro patrzeć. I nie waruję, ot przeglądam internet w wolnej chwili:)
Powodzenia panie pisarzu w następnych odsłonach:)
Ruina, przestań się ośmieszać takimi wpisami. Kompletnie się nie znasz, ale wiadomo... to jak w przysłowiu z afiszem. Ale jak chcesz, dalej tak rób.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.