Escort pisze: Z drugiej strony, czy nie powinno się potoczyć jakoś... naturalnie? Tak jak czują bohaterowie
Mój bohater chciałby sączyć drinki pod palmami, ale gdyby to nastapiło, nie byłoby całej powieści i dalszych 400 stron

I tak dużo pozmieniam przy kolejnych wersjach, ale chciałabym już za pierwszym razem nie zabrnąć w ślepą uliczkę. W zasadzie mój pierwotny plan zakładał osiągnięcie celu, który bohater już osiagnął. Ale przyszło mi tyle pomysłów na dalszy rozwój akcji, ze nie chcę tego zmarnowac. Mógłby to być tom pierwszy - w zasadzie z ta ilością znaków kwalifikuje się mój urobek do miana tomu. Ale będę pisac dalej, bo kiedyś napisałam tom pierwszy a pozniej spoczelam na laurach i dalsze tomy nie zostały napisane, a część pierwsza jest w formie nieprzeredagowanej wersji numer jeden.
Added in 40 minutes 44 seconds:
Po krótkich rozważaniach, postanowiłam roboczo podzielić całość na 3 tomy. Tak więc tom pierwszy - już jest gotowy. 73463 wyrazy, 478k znaków. Jeśli dobrze pamiętam, że znormalizowana strona to 1600 znaków, to całość ma około 300 stron.