Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

663
Navajero pisze: Tylko sio z tym z mojego wątku, bo jeszcze powiedzą, że autor recenzenta musztruje
:mrgreen: :mrgreen:
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

666
o matko, udziełes wywiadu, którego 90% sluchaczy nie zrozumie :-)
i jeszcze mówisz, ze nie bedziesz zachęcal do czytania swoich ksiązek. ładnie :-D

ale dobrze wyszlo, spokojnie i profesjonalnie.
brawo :hug:
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

669
Nie pamiętam dokładnie, chyba z pół roku. Tyle, że wysyłałem już na pewniaka. Opublikowałem w NF opowiadanie pod tytułem "Pierwszy krok", a ponieważ tekst zajął trzecie miejsce w plebiscycie czytelników na najlepsze polskie opowiadanie roku, to zwrócił uwagę wydawnictw i dostałem propozycje współpracy, min. od Fabryki Słów. No więc rozwinąłem opko w powieść ( o czym i tak myślałem już wcześniej) i wysłałem :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

670
Szczesciarz :-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

673
Odsłuchałam wywiad. Po przeczytaniu "Adepta" uważam się za pasażera tego wspomnianego pociągu. Dlatego polecam ksiązki Navajero. Bardzo ładne od strony warsztatowej są proporcje między dialogami, akcją i opisami. To znaczy mi się to rzuciło w oczy, bo sama mam z tym problem. Sama lektura wciąga, ciekawostki historyczne budzą zdziwienie.
Mam też pytanie o tworzenie warstw tekstu. Navajero czy pisząc w ten sposób swoje teksty, znajdujesz jakieś ciekawostki i umieszczasz w tekście w dogodnym momencie? Czy też w trakcie redagowania zwracasz uwagę na poszczególne cechy, na przykład za pierwszym razem pracujesz nad fabułą, a później nad symboliką, czy też warstwą historyczną? Czyli robisz to wszystko synchronicznie, czy etapami?
https://pisarzdowynajecia.com

Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

674
Nie szukam specjalnie ciekawostek do książek, jestem historykiem i często "znajduję" je w trakcie lektury czy studiowania źródeł, w żaden sposób nie związanych z moją pracą literacką. Oczywiscie do tego dochodzi kwerenda związana z konkretnym projektem. Co do warstw, to kontroluję, żeby w miarę harmonijnie się przenikały, ale piszę synchronicznie. Nie wiem nawet czy dałoby się to rozdzielić i nanosić warstwy osobno, jedna na drugą. Dlatego podkreślam, żeby nie spieszyć się z pisaniem i najpierw wykonać solidną kwerendę. To także kwestia pewnej dojrzałości życiowej i pisarskiej, o ile tekst ma sprawiać wrażenie autentycznego. Pisanie książki jest jak malowanie obrazu bez możliwości wnoszenia poprawek. Oczywiście to tylko pewne przybliżenie, bo mamy redakcję i korektę, ale sedno historii jest w zasadzie "niepoprawialne", bo musielibyśmy opowiedzieć ją od nowa. Dlatego tak ważne jest, żeby przygotować się do pracy. Czasem jakiś tekst powstaje spontanicznie, ale to pozory: w rzeczywistości, czesto jest efektem wieloletnich obserwacji i doświadczeń.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Pytania do Adama "Navajero" Przechrzty

676
katamorion pisze:A ile czasu zazwyczaj zajmują Ci takie przygotowania?
Ze dwa - trzy miesiące, ale ja oszukuję :D Jeden z wazniejszych obszarów w moich tekstach to historia, a jako historyk, mam już pewne pojęcie o tym, o czym chcę pisać. Po wysłaniu do redakcji gotowej powieści, zaczynam powoli przygotowywać się do kolejnej. Zanim przydzielą mi redaktorkę ( bo często jest kolejka), zanim zrobimy redakcję i korektę, mija trochę czasu, co wykorzystuję na kwerendę.
katamorion pisze:A co jesli nie można się od tego powstrzymać? Robić szkice, notatki?
Nie, to nie wystarczy. Każdy chce zobaczyć coś swojego w druku. Pisać opowiadania i starać się umieścić je w jakimś piśmie. Poza wszystkim innym, to duzo lepszy trening niż pisanie wprawek, o ile rzecz jasna posiadamy warsztat na odpowiednim poziomie.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Wróć do „Strefa Pisarzy”

cron