Fascynacje norwidowskie (2005r)

1
Postanowiłem umieścić jakiś swój starszy wiersz, wynik fascynacji Norwidem



***



[Czy-li...]



Czy-li odchodzisz żegnany dumną postawą

Czy-li odjeżdżasz z pola bitwy

W niebiańskie batalie

Czy-li też znikasz nagle

W wezbranej rzece

I płacz żegna tylko twą duszę



Czy-li odchodzisz w cichuteńkim łóżku

Polany łzami woskowej tarczy

Gromnicy, która przy twarzy oddycha



Czy-li tłum czarny cię żegna

Jak kruki obsiadłe drzewo

Zawodząc i kracząc



Czy-li może smutna garstka

Szarego jednolitego człowieka

Szarym umazana błotem

Macha ci na pożegnanie

Słonymi chustkami



TEJ przepaści nie przeskoczysz

Pieszo czy konno - sam czy z innymi

Na drugi brzeg nie wyjdziesz

Ze spokojnej rozczochranej toni

Niespokojnej fali



Nie uchroni cię łóżko, most

woskowy towarzyszki - gromnicy



Nie, kruki cię nie przeniosą

Chustki mostu nie stworzą



Lecz dalej - dalej!...

Z trzaskiem łez porcelanowych

Z oczu bijących w kamienie

Ogromną lawiną,

Lub strużką gasnącą



Ludzkość nie znajdzie sposobu

Przepaść ogarnie - ciebie

Ogarniesz jednym tchnieniem -

Ostatniem czekające spotkania



I zobaczysz czarne, ziejące

Gościnne wrota do nowej krainy



Dalej - dalej - do grobu

Dalej - dalej - ku Bogom,

Szatanom, chmurom, wolności, miłości, gwiazdom, szczęściu, złu, dobru

Dalej - dalej - na step, gdzie zabawy eolskie



Aż opadną żelazne zasłony

las krat zetną nieznane dotąd topory

Rozjadą tanki emocji

Ostatnie szranki strachu



Dalej - dalej -

..............................
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

2
Widać, że byłeś zasacynowany. Też miałam taki okres.



Tylko widzisz... Fascynacja a pełne zrozumienie i wybiórcze stosowanie czyjejś poetyki to różnica. Mam wrażenie, że troszkę się pogubiłeś w norwidowszczyźnie. Czytając Cypriana widzę celowość teorii przemilczeń. Przede wszystkim widzę jednak świetne rymy nieregularne, oryginalne myśli.

Zastosowałałeś nieregularny układ, ale czy to nie jest już przesada:

Dalej - dalej - - cztery sylaby

Szatanom, chmurom, wolności, miłości, gwiazdom, szczęściu, złu, dobru - osiemnaście sylab.

To już przerost, Spokojnie możesz podzielić na dwa wersy.



Takie rozwlekłe wersy ciężko się czyta - brak rytmiki nie powoduje, że z wrażenia czytelnik wstrzymuje odech. Idzie się zwyczajnie udusić z braku powietrza ;)



weny,

Roś.
www.erynie.pl

3
A jak ja chciałem kogoś udusić :)



No dobra - teksty bronią się same. Ja tylko czasem podam im łopatę by miały jak się bronić :twisted:
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”