Latest post of the previous page:
Bardzo dziękuję. To wprawdzie nie mój gatunek, ale moja mama jest zainteresowana. I woli e-booki, odkąd kupiłam jej czytnik.Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
107Ja ostatnio zaczytuję się w e-bookach (mam czytnik kindle, ogromna wygoda), ale i tak kocham papierowe książki i często kończy się to tak, że najpierw nabywam e-booka, a później papierowy egzemplarz, który stawiam na półce, a gdy mija kilka miesięcy i jest jakaś okazja, daję go komuś w prezencie (bo miejsca coraz mniej)
Proszę pozdrowić mamę!!!
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
108Siedem...
W tym dwie jeszcze w blokach startowych. To te z wierzchołka stosiku.
Cieszy. Bardzo
Każdemu życzę tych emocji, które czuję, gdy otrzymuję kolejną własną książkę.
W tym dwie jeszcze w blokach startowych. To te z wierzchołka stosiku.
Cieszy. Bardzo
Każdemu życzę tych emocji, które czuję, gdy otrzymuję kolejną własną książkę.
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
113Gratulacje
Tempo faktycznie imponujące. Moim zdaniem nie stanowi to problemu o ile masz pomysł na książkę i chęci do pracy.
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
114Dziękuję
Różnie bywa z tymi chęciami. Z pomysłami jeszcze różniej
Tak czy owak, ciut za gwałtownie (niestety, to pośrednio wina jednego z wydawców, bo od dostarczenia im pierwszej powieści do jej wydania upłynęły ponad 2 lata i teraz się wszystko nawarstwiło).
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
115Bets, gratulacje :hug:
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
117Augusta, jak rozumieć to, że przy dwóch twoich powieściach w notce copyright jest firma twojego męża, a nie Ty jako autorka czy samo wydawnictwo (BIS)?
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
118Przy trzech, gwoli ścisłości, ("Anatomia uległości" również posiada taką notę), a wkrótce przy czterech. "Batawe" również będzie posiadało tożsamą notę.
Jak rozumieć?
Tak, jak rozumie się notę Copyright.
Zerknij do ustawodawstwa.
Dlaczego tak jest?
Bo może. Tak być.
Quod lege non prohibitum, licitum est.
A przy okazji, jeśli ktoś jeszcze nie widział:
Zapraszam
Jak rozumieć?
Tak, jak rozumie się notę Copyright.
Zerknij do ustawodawstwa.
Dlaczego tak jest?
Bo może. Tak być.
Quod lege non prohibitum, licitum est.
A przy okazji, jeśli ktoś jeszcze nie widział:
Zapraszam
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
119no ale przyznasz, że jest to dość niecodzienne rozwiązanie, wszak zazwyczaj jest tam autor, wydawnictwo albo i to i to. a nie chodzi mi o rozumienie noty, ale o podmioty uczestniczące w tych konkretnych przypadkach. nie przypominam sobie, bym spotkał się z tym, by w beletrystyce były tam firmy.
myślałem, że to nowy model wydawniczy i dzięki wrzuceniu faktur w koszty będzie korzystniej, ale jak wolisz zachować szczegóły dla siebie (do czego pretensji nie mam) to niech tak to zostanie, po co drążyć temat
myślałem, że to nowy model wydawniczy i dzięki wrzuceniu faktur w koszty będzie korzystniej, ale jak wolisz zachować szczegóły dla siebie (do czego pretensji nie mam) to niech tak to zostanie, po co drążyć temat
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
120Sporo autorów zakłada działalność gospodarczą, zwłaszcza ci, którzy nie są objęci ubezpieczeniem ZUS z innych tytułów (stosunek pracy, umowy zlecenia i inne). Nie chodzi wyłącznie o ubezp. zdrowotne, lecz również o emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe. Czasami firma nazywa się jak autor, a czasami nazywa się inaczej. Czy korzystniej? Nie wiem. Chyba to kwestia indywidualna, zależna w głównej mierze od uzyskiwanych dochodów. Nie robiłam takiej analizy. Tak czy owak, stawki honorarium (%) są takie same, czy stosowane wobec osoby fizycznej nie prowadzącej licencjonowanej DG, czy też dla podmiotu gosp. BTW, to temat ogólny, więc jeśli to cię nurtuje, może załóż wątek? Ile będę mogła powiedzieć, tyle powiem. Jakąś wiedzę mam, nie dość, że z doświadczenia, to z racji wykonywanego zawodu (gł.księgowy).Smoke pisze: no ale przyznasz, że jest to dość niecodzienne rozwiązanie, wszak zazwyczaj jest tam autor, wydawnictwo albo i to i to. a nie chodzi mi o rozumienie noty, ale o podmioty uczestniczące w tych konkretnych przypadkach. nie przypominam sobie, bym spotkał się z tym, by w beletrystyce były tam firmy.
myślałem, że to nowy model wydawniczy i dzięki wrzuceniu faktur w koszty będzie korzystniej, ale jak wolisz zachować szczegóły dla siebie (do czego pretensji nie mam) to niech tak to zostanie, po co drążyć temat
Pytania do Augusty Docher vel Beaty Majewskiej
121no tak, ale jak sama mówisz, autorów nie współmałżonków autorów. stąd też moje zdziwienie i ciekawość.
(a to czy w nazwie firmy jest nazwisko właściciela wynika z formy prawnej- jednoosobowa działalność gospodarcza ma zawsze, podmioty z KRS - dowolnie)- ale to już z inne baczki

