czy zabić się to grzech?
zwróć się do właściwych ludzi
czy drży im powieka
drżą dłonie
czy widzisz kropelki potu
spływające po ich policzkach

po prostu nie pytaj

Hmmm..
Aż sprawdziłam Twój profil..
W roku 2010 napisałeś :
piszę od około roku, doskonalę warsztat. Próbowałem też z poezją, ale proza wychodzi mi lepiej.

Ja próbowałam zrozumieć Twój wiersz, zobaczyć obraz.
Może jednak pozostań przy prozie skoro przez 7 lat niewiele się zmieniło?

Sarahaulit, chyba jednak zbyt surowo. We mnie wiersz jakąś strunę trącił, delikatnie, ale jednak - a ja poezji współczesnej nie trawię.

Saro, może nie interesuj się zbytnio i odnoś się do meritum. A jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to się nie odzywaj.
Twoją krytykę oczywiście uważam za uzasadnioną i dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie i skomentowanie "wiersza".




Proszę jednak bez wycieczek personalnych
/mod/

Merytorycznie napisałam - brak mi tu obrazu. Brak myśli. Widzę to jak zbitkę słów bez myśli przewodniej. Bez czegoś co powoduje, że zastygasz ze słowami pod powiekami.
Przykro mi to pisać skoro od tylu lat doskonalisz warsztat.

Ja będę bronić kolegi gabim, a raczej tego, co zauważył - spokoju osób popełniających samobójstwo. I jest to całkiem ciekawe spostrzeżenie, może nie do końca oryginalne, ale też i niezbyt częste. Inną kwestią jest realizacja tematu, której to bronić w ogóle nie będę, bo jest dosłowna i banalna jak panierka na schabowym.

Nie odniosę się do poezji w tym utworze, bo jej tu nie ma.
Martwi mnie to tutaj
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 22#p199422
Możesz olać sobie buta wymyślając podobne wierszyki, ale olewać pytanie Poetyfikatora Weryfikatorium - gruby minus.

Bez sensu postawione pytanie. A powinno - nawet - w poezji być go trochę.