Kolejna samotna noc
Pod rozgwieżdżonym niebem
Dziewczyna przechadza się
Zatrzymuje pod drzewem
Upada i wie, że nie podniesie się,
Zapomniana na wieczność.
Wspomina tamte dni,
Które przeminęły.
Wspomina lata,
Które zniknęły.
Zapomniane na wieczność.
Chce zapomnieć,
Że świat się zmienia.
Twarze ludzi, których już nie zobaczy,
Chwile, które nie mają już znaczenia,
Nadzieję, która przepadła,
Nie zesławszy ukojenia
Zapomniana na wieczność.
A czas szyderczo spogląda na nią,
Zmieniwszy wszystko,
Pogrzebawszy wszystko,
I śmieje jej się w twarz.
Okrucieństwo czasu
1"Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach, jest to piękny świat."