teleskop

1
morze krwi
pewnie czerwone
jak sztandar rewolucji
goniącej za ideą nieoznaczoności
mojego położenia i pędu

księżycowe
z zaniżoną grawitacją marzeń
suche i wiatropylne
mare imperfectionibus

kolejny dzień
który spędzę w lokalnej spopielarni snów

prochem jesteś...

zaraz wybuchnę

teleskop

2
Jak to szło..?
Muszę sprawdzić, czy w białych odbierasz emocje, bo bardzo rzadko zdarza mi się interlokutor, który, uważa jak ja.

W białych odbieram Twoje emocje lepiej niż w kwiecistych rymowankach:P)
Podoba mi się.
Nie zgrzytasz. Poza jednym fragmetem :
nikto pisze: pewnie czerwone
bo to "pewnie" mi tu trochę bruździ - jakbyś sam nie był pewien użytej metafory ( a nie zastanawiał się nad nią metafizycznie:P)
bez "pewnie" jest płynniej ( dla mnie !)

Morze niedoskonałości mnie ujęło:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

3
To fajnie!
"Pewnie" jest przerzutnią między Morzem Czerwonym, a morzem krwi.
Niektórzy to odczytali jako spłeczny przekaz po marszach 11 listopada, a niektórzy jako erotyk.
Wszyscy mają rację! :D

teleskop

4
nikto pisze: pewnie czerwone
jak sztandar rewolucji
bardziej czerwone niż sztandar rewolucji
?
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

5
To ten społeczny element wiersza. :D
Jeśli siedzisz w ośrodku nad pięknym jeziorem po sezonie. Za plecami gra telewizor z wiadomościami.
Czujesz metaforę teorii Heisenberga i nic nie wiesz o sobie, to jak mam to oddać w wierszu? :shock:
Aha, niedaleko jest krematorium, ale źle brzmi ten rzeczownik :waryjaci:

teleskop

6
ale ja to rozumiem:)
tylko ta drobinka piasku mi zgrzyta:)
Jak masz oddać?:) - Wymyśl:)
(krematorium nie w tym wierszu) :P
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

7
BEZCENNA, nie umim!
Jak ukryć uczucia w twardym przekazie?
W zamarłych wulkanach i omijających nas, kometach?
W złej grawitacji i ohydnych sztandarach, mających wyhawtowane hasła zmian, które niczego nie zmieniają?
Przyroda.

teleskop

8
nikto pisze: BEZCENNA, nie umim!
Nerwus - jedno ziarenko do zmiany i będę zadowolona:P)
Próbuj:P)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

9
Pokaż gdzie!
Bezcenne jest bezcenne zadowolnienie BEZCENNEJ. :twisted:
Gdzie jest zonk, z którym masz problem?
Zmienię, jeśli uzasadnisz wystarczająco.

teleskop

10
nikto pisze: Pokaż gdzie!
a ja liczyłam, że czytanie ze zrozumieniem nie stwarza Ci problemu:)
Uprzejmie prosi się Autora o przeczytanie pierwszego mojego komentarza umieszczonego pod jego postem.
Pozostając z nadzieją - czekam:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

11
Poniał, ale nie bardzo się zgadza w teori Haisenberga.
Słowo "pewnie" jet kluczem do nieoznaczoności.
Czyli?
morze krwi
czerwonej
jak sztandar rewolucji
goniącej za ideą nieoznaczoności
mojego położenia i pędu

księżycowe
z zaniżoną grawitacją marzeń
suche i wiatropylne
mare imperfectionibus

kolejny dzień
który spędzę w lokalnej spopielarni snów

prochem jesteś...

zaraz wybuchnę


Jakby mni znany mi mentor dojeżdżał.
Ale kocham tego mentora.

teleskop

12
uhmmm....
:)))

podpowiadałam :
morze krwi
bardziej czerwone
niż sztandar rewolucji
goniącej za ideą nieoznaczoności
mojego położenia i pędu

- ale się wcale nie upieram
:)

a nieoznaczoność masz i tak w dalszej części:)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

14
Nie o to chodzi byś poprawiał już wrzucony tekst. Tylko o to byś dostrzegał różnicę w odbiorze :)
Poprawisz go sobie w swoich archiwach ( albo i nie).
nikto pisze: Może masz racicę.
- chyba nie mam, ale poszukam, może się gdzieś po domu pląta:))
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

teleskop

15
Diabeł, nie baba.
Znaczy biedny diabeł :D
Opisałem się całą czapkę i nie przyjęło ze względu na wzgląd.
To, gdzie spekulowaliśmy pod tekstem? Ktoś ma inny odbiór, niż ja?
OMATKOBOSKO BEZCENNA!
NEMOŻEBNE. :evil:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”