Noc - drabble

1
Nocą przychodzi Natchnienie. Pojawia się, gdy większość ludzi już śpi. Niewidoczne dla oczu przemyka po okolicy. Budzi mnie szelest liści, szum wiatru, a może po prostu zbyt głośne tykanie zegarka. W każdym razie już nie śpię. Wtedy Natchnienie dostaje się do mojego domu, pomimo zamkniętych drzwi i okien. Nagle czuję, jak coś próbuje wejść mi do głowy. Początkowo stawiam opór, ale wiem, że nie wygram. Daję się unieść fali pomysłów. Tworzę w myślach nowe światy i czuję przemożną ochotę przelać to wszystko na papier. Jestem jednak leniwy. Jutro to zapiszę – powtarzam sobie. Zasypiam, a następnego dnia już nic nie pamiętam.

Noc - drabble

2
Ciekawy pomysł, jak dla mnie całkiem niezłe.

W oczy rzuciły mi się tylko te elementy:
- "po prostu" - brzmi jak wypełniacz (zbędne);
- "W każdym razie już nie śpię." - zbędna oczywistość;
- stawiam opór - dlaczego ktoś miałby stawiać opór? przez późną porę?

Noc - drabble

5
Nie uważam tego "po prostu" za wypełniacz. Raczej jako dopełnienie.
Może to forma "Drabble", ale nie chce mi się liczyć słów. W każdym razie miniatura dla leniwych, bo trzeba ją zrozumieć.
I na pewno penta ma sens w kontekście zrozumienia całości.
Niemniej za dużo egzaltacji. Słowa potafią ranić, choć te wyglądają na gładki obraz Ikeji.
Dycha i jestem.
Nie jestem.

Noc - drabble

6
Jest tu trochę zbędnego balastu. Na szybko:
fanthomas212 pisze: Nocą przychodzi Natchnienie. Pojawia się, gdy większość ludzi już śpi. Niewidoczne dla oczu przemyka po okolicy. Budzi mnie szelest liści, szum wiatru, a może po prostu zbyt głośne tykanie zegarka. W każdym razie już nie śpię. Wtedy Natchnienie dostaje się do mojego domu, pomimo zamkniętych drzwi i okien. Nagle czuję, jak coś próbuje wejść mi do głowy. Początkowo stawiam opór, ale wiem, że nie wygram. Daję się unieść fali pomysłów. Tworzę w myślach nowe światy i czuję mam przemożną ochotę przelać to wszystko na papier. Jestem jednak leniwy. Jutro to zapiszę – powtarzam sobie. Zasypiam, a następnego dnia już nic nie pamiętam.
I już masz sześć wolnych słów, a te w drabble są przecież na wagę złota :)

Proponowałbym też przemyśleć początkowy fragment - od "budzi mnie" przerzucasz uwagę na narratora i zaczynasz nową myśl, więc przydałby się albo nowy akapit (co raczej nie jest dobrym rozwiązaniem, bo zaburzy konstrukcję tekstu), albo przeformułowanie tego zdania.
Skrócona instrukcja czytania postów: przed każdym zdaniem wstaw IMHO.

Noc - drabble

7
To jest po prostu o niczym. Po przeczytaniu przychodzi tylko jedna myśl do głowy: A co mnie autorze obchodzi, że nawiedza cię w nocy natchnienie i co w tym odkrywczego lub???
Wiele osób tak ma, że po nocy pisać lubi, ale żeby próbować nieudolnie tworzyć z tego, no właśnie... Nie wiem, co? Straszne wodolejstwo i pustosłowie, patetyzm. Nic z tego dla siebie nie zabrałem. Równie dobrze mógłbyś napisać, że co rano orzeźwia cię wschód słońca połączony z zimnym prysznicem i czujesz jak budzi się w tobie duch walki dnia codziennego.

Wybacz, ale jestem na nie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”