Latest post of the previous page:
Ithi, ale ja przecież wiem, że Piotr przyniósł rolety - sama nawet o tym piszę

Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
Ithi, ale ja przecież wiem, że Piotr przyniósł rolety - sama nawet o tym piszęJak widział, że Lena dostaje w twarz? Chciał ją ratować, nie miał czasu na pukanie.
Nie wiem czy to nie cecha gatunku, ale mi rzuciło sie w oczy to, że sporo emocji jest przekazywane przez atrybucję dialogową. Naginanie show not tell.
hm, zazwyczaj mówią mi to dopiero po wszystkim
Jeżeli do tego wrócę. Ale obawiam się, że moje zmiany są w większości dość... kosmetyczne i mają wpływ na obraz całości, co pewnie nie zadowoli.
Trochę nie rozumiem co chcesz mi przekazać. Spłycać do czego? Na temat standardów zrobiłam nowy wątek i generalnie może tam mi odpowiesz? Bo wydaje mise, że masz na myśli coś bardziej ogólnego.
Które zdanie? To podkreślone?
Ależ cały fragment jest jako narracja pierwszoosobowa i jak najbardziej potoczna. Znowu nie rozumiem :(
Nie jest napisane "nie mogę ruszyć ciała" tylko "nie mogę się poruszyć". Poproszę jaśniej.
dlaczego?
Splot czego?
Uff, juz myslalem ze drugiej kawy potrzebuje. Też nie rozumiem uwag gebilis.
Sprecyzuj "kaszana"
nie widzę analogii
bo przykład nie jest doskonały, ale mimo wszystko powinien nakierować Cię na właściwy trop. jest czas akcji i jest czas wspomnień/retrospekcji/przemyśleń, jest więc też czas na język akcji i język przemyśleń, retrospekcji
aaaaa! bo nie poczyniłem kardynalnego założenia
Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”