Witajcie, kochani!

Szukałam jakiegoś miejsca, w którym moja pisarska część mogłaby pogawędzić z duszą równie zainteresowaną (to ten moment, w którym zaczynasz rozumieć, że twoi znajomi słuchają cię z grzeczności) i jestem! Ciężko mi tworzyć coś skończonego, więc pewnie minie sporo czasu zanim będę na tyle zadowolona z autorskiego tekstu, żeby podjąć się publikacji. Cóż, zobaczymy!

To najpierw o mnie. Zapewne jestem trochę bardziej leciwa niż większość użytkowników tego forum, gdyż liczę sobie już 26 lat. Studiuje, pracuje, czytam, oglądam, gram, udzielam się towarzysko. Takie zwykłe rzeczy. Pracuje z dzieciakami i staram się zarażać ich miłością do słowa (nie, nie uczę polskiego ;P). Marzy mi się, żeby kiedyś byli moimi recenzentami.

Kocham literaturę fantastyczną, ale właściwie czytam wszystko. Kończę "Wszechświat w twojej dłoni" Galfarda, kupiłam ostatnio jedną z książek Sparksa, leci do mnie "Maestro" Kąckiego. Różne rzeczy wybieram. Staram się być na bieżąco z popkulturą, ale w kwestii filmów i seriali ostatnio mocno ssę. Muzycznie też jestem puszczalska - co wpadnie w ucho, biorę. Tak mam. I często przelewam wiele myśli bardzo szybko przez co umiera składnia wypowiedzi. Tak też mam.

Co chciałabym napisać? Historię fantastyczną pisaną całkowicie nie na serio. Więcej nie powiem.

Bawmy się!

W zasadzie to nic wspólnego ze sobą nie mamy, oprócz szalonych myśli Witaj

Witaj, rzeczywiście dinozaur z Ciebie

killer_bee pisze: bardziej leciwa niż większość użytkowników tego forum, gdyż liczę sobie już 26 lat.

leciwa? Właśnie pogrzebałaś większość forumowiczów.

Miłej zabawy

Witaj staruszko
I baw się dobrze

Witaj!

killer_bee pisze: Zapewne jestem trochę bardziej leciwa niż większość użytkowników tego forum, gdyż liczę sobie już 26 lat.

Na Darwina, jakaś emerytka się nam trafiła!

killer_bee pisze: Muzycznie też jestem puszczalska

To może zamiast głupiego dowcipu pozwolę sobie na nadętą dywagację. Pisząc, powinniśmy znać wagę wszystkich użytych słów. Wieloznaczne słowo może być użyte jako celowy dowcip - albo można go wstawić przypadkiem i nie rozumieć, czemu czytelnicy się śmieją. Założę się o własne pięty, że "też" "puszczalska" wstawione do postu przedstawiającego nowego użytkownika wywoła co najmniej uśmiech męskiej części forumowiczów.

killer_bee pisze: Co chciałabym napisać? Historię fantastyczną pisaną całkowicie nie na serio. Więcej nie powiem.

Cześć
A już coś napisane, czy tylko plany?

szopen pisze: To może zamiast głupiego dowcipu pozwolę sobie na nadętą dywagację. Pisząc, powinniśmy znać wagę wszystkich użytych słów. Wieloznaczne słowo może być użyte jako celowy dowcip - albo można go wstawić przypadkiem i nie rozumieć, czemu czytelnicy się śmieją. Założę się o własne pięty, że "też" "puszczalska" wstawione do postu przedstawiającego nowego użytkownika wywoła co najmniej uśmiech męskiej części forumowiczów.

Chodziło bardziej o rozwiązłość gatunkową, o której wcześniej mówiłam w odniesieniu do literatury, ale dziękuje za zwrócenie uwagi.

Augusta pisze: A już coś napisane, czy tylko plany?

Właściwie to tak, ale to trzecie podejście, z którego każde wcześniejsze zostało zlikwidowane, także - to nic nie znaczy.

Navajero pisze: Witaj, rzeczywiście dinozaur z Ciebie

Dr. Grant, my dear Dr. Sattler, welcome to Jurrasic Park (duduDU dudu duduDU dudu~)

killer_bee pisze: To najpierw o mnie. Zapewne jestem trochę bardziej leciwa niż większość użytkowników tego forum, gdyż liczę sobie już 26 lat.

Ha, ha, ha?

Witaj. Na pewno im dłużej wytrzymasz na tym forum, tym więcej się nauczysz. A jeśli do tego będziesz jeszcze regularnie pisać, to może i wydasz jakaś książkę?

killer_bee pisze: Właściwie to tak, ale to trzecie podejście, z którego każde wcześniejsze zostało zlikwidowane, także - to nic nie znaczy.

Podejście do napisania? Podejście do wydania?
Tak czy owak życzę powodzenia, napisania powieści, wydania, napisania kolejnej, wydania itd

Witam

killer_bee pisze: liczę sobie już 26 lat

Mam 27, więc mogłabyś być moją córką.

killer_bee pisze: gram

W co?
Ewentualnie na czym?

killer_bee pisze: mocno ssę. Muzycznie też jestem puszczalska

Po 22:00 co poniektórzy nie zostawiliby na Tobie suchej nitki

killer_bee pisze: będę na tyle zadowolona z autorskiego tekstu, żeby podjąć się publikacji

Przykro mi, ale Ty o tym nie decydujesz, acz masz wpływ na decyzję konkretnych osób.

killer_bee pisze: przelewam wiele myśli bardzo szybko przez co umiera składnia wypowiedzi

Nie umiera, tylko ją zabijasz ]



Nie mogę się doczekać fragmentu w Tuwrzuciu, ażeby następnie rozszarpać go na drobne kawałeczki. Zimny prysznic dla początkującego grafomana to coś pięknego. Człowiek staje przed jedyną w życiu szansą, by zdecydować, czy na pewno chce to robić. I - to najlepsze! - cokolwiek postanowi, będzie to z korzyścią dla ogółu literatury.

Powodzenia

Bartosh16 pisze: Mam 27,

Rany boskie!? Ty też jesteś świeżo z podstawówki?


Added in 11 minutes 29 seconds:


Tak czy inaczej, nie przejmuj się głupimi żartami. Staramy się pomóc, jak możemy. Przynajmniej będziesz mieć pewność, że nie będziemy wystawiać laurek z czystej uprzejmości

Cześć,
tu zaiste same młodzieniaszki - szczególnie ta część, która przeżyła pierwszy miesiąc

Romek Pawlak pisze: Cześć,
tu zaiste same młodzieniaszki - szczególnie ta część, która przeżyła pierwszy miesiąc

No nie wiem, ja po dwóch tygodniach od narodzin czuję się staro.

killer_bee pisze: Zapewne jestem trochę bardziej leciwa niż większość użytkowników tego forum

A to się zdziwisz...
A w ogóle, to cześć