Ponieważ to naprawdę miniminiforma, zachęcam do zabawy - przerabiania całości. Na lepsze.
Gdyby ktoś go zapytał, opowiedziałby, co się wtedy stało. Mężczyzna przyszedł z dziewczyną nad brzeg rzeki, on zwalisty, ona w kolorowej sukience. Ciemniało. Rozmawiali podniesionymi głosami, coraz bliżej wody.
Gdyby ktoś go zapytał.
Nad brzegiem
2"Where the wild roses grow"?
Nawet fajne, ale za krótkie, by ocenić. Ale - fajne. A przerabiać się boję, bo bym zepsuł
Nawet fajne, ale za krótkie, by ocenić. Ale - fajne. A przerabiać się boję, bo bym zepsuł

Nad brzegiem
3Brzmi jakby niósł ją pod pachą niczym deskę do prasowania. "Przyszli nad rzekę. On zwalisty, ona w kolorowej sukience" wystarczyłoby.
Gdyby ktoś go zapytał, opowiedziałby. Opowiedział, co się wtedy stało. Opowiedział, że przyszli nad rzekę. Opowiedział o nim - zwalistym jak krowa. Opowiedział o niej - lekkiej, w jedwabnej sukience. Opowiedział, że ciemniało. Opowiedział o podniesionych głosach. Gdyby ktoś go zapytał, opowiedziałby.
Nie wiem, średnie. Niech mój mizerny pomysł da odwagę innym.