Tenshi pisze:kopią w pobliżu jeź. Titicaca.
A odwiedzałeś już jakieś równie egzotyczne miejsca?
jeszcze nie - ale mam pewne plany.
na razie krydyty przydusiły...
to co wyprawiają z trybem nauczania to są wysoce durne pomysły... Tu coś skrócą, tam przywrócą, a gdzie indziej przewrócą do góry nogami. Ot tak, żeby sobie pozmieniać...
mi to generalnie zwisa i powiewa - i tak nigdy nie wierzyłem w pożyteczność szkoły :wink:
Dodane po 25 minutach:
Deeriox pisze:[
To nie leży w naturze ludzkiej, niestety kompletnie nierealne,
dlatego jestem monarchistą :wink:
choć w końcu w 2012 ma być koniec świata,
sądzisz że organizacja przez polskę Euro 2012 doprowadzi do takiej katastrofy? kto wie... zawiedzieni kibole sa nieobliczalni.
A wykopaliska jakiej kultury/okresu Cię interesują?
XVI-XVIII wiek Polska
/dom/
Mi raczej chodziło o coś większego.
w sobotę kumulacja w lotto.
może ja też sobie zagram?
więc w tym wypadku to z 40 bardzo dobrze sprzedających się książek.
10-15 lat ostrej orki. o ile dam radę...
Na informatyce jako, że również lubię można sporo zarobić, sporo czyli parę tysięcy miesięcznie, średni programista też żadnych kokosów nie zarabia, nawet w dobrych firmach,
mysl od drugiego końca - tu potrzebny jest genialny pomysł - błysk geniuszu coś co sprawi ze jesteś pierwszy inkasujesz miliony etc. jak kolesie iod gadugadu czy naszaklasa
np. napisz program do odwieszania windows
Czyli przygotować się na 16 godzin pracy dziennie za granicą, powiedzmy z 10 lat, a potem można całkiem dobrze pożyć.
jak bym był w stanie pracowac 16 godzin dziennie to po 10 latach też bym był ustawiony :wink:
Polska to jednak nie jest taki dobry kraj, jednak nie.
3/4 mieszkanców tej planety z radościa by się zamieniło.
ja pamiętam co mi powiedział bardzo stary człowiek z wojsławic. Facet pokazał otoczenie gospodarstwa i rzekł: "to kiedyś było hrabiego, teraz jest moje". A potem dodał. "gdybym dziś był młody to przy tak wspanialych możliwościach jakie wy macie zaszedłbym dużo dalej"
Dodane po 37 sekundach:
nie liczy się kraj. liczy się to co masz w głowie.
Dodane po 8 minutach:
ravva pisze:łaaaaaaaaaaaa, andrzej, sniłes mi sie, jak pragnę zdrowia

wyrazy współczucia.
tak się zastanawiam - nie masz dzieci. znaczy - jeszcze nie masz, zgadza się?
mam córkę planuję jeszcze tak troje może czworo...
jak rozumiem, twoja zona do pracy idzie do wydawnictwa (?), ty siedzisz w domu,
nie. jsa siedze i piszę, żona siedzi obok i poprawia to co napisałem :wink:
jak to jest a fankami - zainteresowanie twoimi ksiązkami nie przenosi sie czasem na zainteresowanie andrzejem p.?
no ba, przecież po to własnie się pisze i jeździ na konwenty! jak przypomnę sobie te tłumy nastoletnich fanek ściagające na widok pisarza majtki przez głowę
a tak juz zupełnie poważnie: nie zaobserwowałem. owszem przychodzi masa ludzi zadawać pytania, cześc z nich jest płci pięknej. Czasem się z kimś idzie na piwo jeszcze pogadać i tyle.
Przeciez nie zawsze byłeś żonaty

kiedyś tak ale najfajnieszą fankę poślubiłem :wink: