1
Witam!

Przyznam, że trochę temat nieadekwatny do działu, ale nie mam pomysłu, gdzie by można było o coś takiego zapytać. Oczywiście, wydanie własnej książki należy do moich marzeń, jednak decydowanie o tym, kto taką książkę wyda, również uważam za coś interesującego;) A skoro studia polonistyczne w tym zawodzie niewiele znaczą i zwykle redaktorami zostają ludzie całkiem tego nie planujący przy wyborze kierunku studiów (mówię za Panem Pilipiukiem), to może ktoś wie, jak w takim razie o stołek redaktora zawalczyć?



Pozdrawiam

kognitywna

Dodane po 4 godzinach 49 minutach:

Odpowiedź Pana Pilipiuka (przeklejam tak, jak umiem, jak któryś z moderatorów może lepiej, to niech poprawi;) ):



jak w ogóle zostać redaktorem, i to jeszcze na dodatek dobrym?
redaktorzy szkola sie głównie systemem quasi cechowym

trzeba poszukać redaktora i przekonać go żeby Cię przyuczył do roboty.

ubłagać albo zapłacić, wykorzystać znajomości etc.



potem treba znaleźć wydawnictwo które redaktora potrzebuyje na tyle rozpczliwie żeby dać robotę zieonemu ktory wchodzi z ulicy. potem należy się nie wyłóżć przy pierwszych zadaniach i cały czas poznawac meandry i niuane polszczyzny.



teoretycznie redagowania tekstów uczą na polinistyce. mialem do czyniania z taką panienką... ło w mordę...



I czy bycie dobrym w tym zawodzie się opłaca?
bycie dobrym opłaca się w każdym zawodzie.

2
ciekawy temat - też mnie to fascynuje i zastanawiałem się czy by się nie zakręcić w tym fachu;) za dwa lata kończę polonistykę (wiem Andrzeju, masz złe doświadczenia :wink: ), może jakoś mi to ułatwi start... w końcu przydałyby mi się te studia :wink: że się tak podepne pod temat i zapytam Andrzeja: czy w wydawnictwach często następują zmiany na tym stanowisku, czy po kilkanaście lat siedzą sprawdzeni wyjadacze? i czy może jest jakiś trend, żeby zatrudniać świeżyny, czy raczej zaobserwowałeś stawianie na staż i doświadczenie?
żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz.

3
kali pisze:: czy w wydawnictwach często następują zmiany na tym stanowisku, czy po kilkanaście lat siedzą sprawdzeni wyjadacze? i czy może jest jakiś trend, żeby zatrudniać świeżyny, czy raczej zaobserwowałeś stawianie na staż i doświadczenie?


generalnie jest jak ze "stajnią" pisarzy. jesli wydawnictwo się rozwija jest szansa la nowych - głownie bazuje się jednak na stałym zespole naprawdę dobrych i sprawdzonych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”