Rekrutacja

17
Czuowiek Roku pisze:
Eldil pisze: do druku, za piniondz.
- Taki prawdziwy piniondz? - Otwiera buzię ze zdumienia. - Taki, za który będę mogła kupić dużo różnych rzeczy?
;)
Mucha Ci wleci. I tak, np. stać Cię będzie na jedną czy dwie packi na muchy, żeby rozdziawianie buzi było bezpieczne.
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

Rekrutacja

18
Czuowiek Roku pisze: Kadah - nie, nie oglądałam.
Jak będziesz mieć okazję, to obejrzyj :)
Przyłączam się do zachęt, żeby to rozwinąć w coś dłuższego.
There is no God and we are his prophets.
The Road by Cormac McCarthy

Rekrutacja

19
Fajne, cudownie absurdalne :D Ale - w przeciwieństwie do przedpiśczyni - uważam, że akurat tego pomysłu i tego tekstu nie ma co rozbudowywać; jemu bardzo dobrze robi właśnie ta krótkość i zwięzłość. Dłuższy tekst nie byłby już tak fajny - a tak, to jest super :)
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Rekrutacja

20
Isabel pisze: Fajne, cudownie absurdalne :D Ale - w przeciwieństwie do przedpiśczyni - uważam, że akurat tego pomysłu i tego tekstu nie ma co rozbudowywać; jemu bardzo dobrze robi właśnie ta krótkość i zwięzłość. Dłuższy tekst nie byłby już tak fajny - a tak, to jest super :)
Bana dla tej pani. I skończyć jej ulubiony serial w połowie sezonu, z niepozamykanymi wątkami!

Normalnie jakby postawić przed kimś pierożka, i powiedzieć, że jeden pierożek jest w porządku, bo ma taki doskonały kształt. Groza! Pierożków ma być pełna micha. I nadzieja na kolejną za tydzień! O.


Co do tego, że miniaturka jest świetna, zgadzamy się. A rozbudowanie jej, tu się zgodzę z Isabel, może być ryzykiem - możesz to popsuć, możesz wymyślić denną przygodę, albo kulawo ją opisać. Nakręcisz się po naszych pochwałach i po dłuższym tekście będziesz się spodziewała podobnych reakcji, a spotka Cię nasze rozczarowanie. To wszystko możliwe i zachęcając Cię, nie gwarantuję Ci, że Ci się uda :)
Po prostu gdyby Twoja miniaturka była zachętą do sięgnięcia po opowiadanie czy powieść, to rzuciłbym się na to (czy byłbym zadowolony z efektów - inna rzecz ;) ).

Książki mielą milionowy raz te same motywy. Pewnie coś podobnego do Twojej miniaturki już jest, ale to wciąż świeży temat. Gdyby Ci się to udało rozbudować, to byłabyś do przodu nawet przed uznanymi pisarzami, którzy mają doskonały warsztat, ale używają go do odgrzewania starych pomysłów.
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”