Na tle brązowej, chropowatej ściany stoi starzec. Ma długie, mlecznobiałe włosy, których wijące się końcówki sięgają aż do okrytych białym płótnem ramion.
Broda - puszysta i rozczesana - przysłania szyję, lecz po budowie ramion widać, że mężczyzna kiedyś był dobre zbudowany. Jego łagodną, zamyśloną twarz pokrywają regularne zmarszczki - zdaje się, że więcej z nich powstało na skutek uśmiechu niż rozpaczania.
Od starca bije spokój, choć w półprzymkniętych oczach może kryć się smutek lub głębokie zamyślenie. Jest typem wiejskiego filozofa, może nawet oddanego modlitwie pustelnika? Nie wiemy, bo mamy tylko ten wizerunek słowiańskiego chłopa na tle chropowatej ściany.
Czy go zobaczyliście?

Uwaga! Spoiler!
https://i.ytimg.com/vi/snkyHHbDGqA/hqdefault.jpg[/mimg]