Dobry tytuł - jak?

1
Czy macie jakieś przepisy na dobry, chwytliwy tytuł? Są jakieś zasady, którymi kierujecie się przy wymyślaniu? Dla mnie ta część tekstu jest dość mocno problematyczna, a przecież tytuł jest ważny - dużo robi, jeśli chodzi o pierwsze wrażenie i przyciągnięcie czytelnika do tekstu...
Dobra architektura nie ma narodowości.
s

Dobry tytuł - jak?

2
Dobre pytanie :) (Co zabawne, wczoraj zadały mi je na spotkaniu dzieci :D)
Ja zazwyczaj umiem wymyślić niezłe tytuły, ale nie kieruję się żadnym kluczem, najczęściej przychodzą z podświadomości, jako proces przetwarzania danych na poziomach poniżej racjonalnej obróbki. Za to wiem, który tytuł jest zły, bo "nie brzmi". Zbyt dosłowny. Nie oferujący żadnej tajemnicy do rozszyfrowania.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Dobry tytuł - jak?

3
Wejdź na jakikolwiek portal informacyjny i zwróć uwagę, do jakich artykułów Cię ciągnie, a do jakich wcale. Może nawet rób notatki, dlaczego taki tytul przyciaga, a inny odpycha? Wiedza, które tytuły są ciekawe, już w Tobie jest, sama przecież wciąż coś wybierasz, coś omijasz.
Tytuł nie musi nawet być mocno związany z treścią ; -) za to musi przykuć uwagę. Czy na liście artykułów na Onecie, czy na półce w empiku. Tak, by minąć wszystkie inne propozycje i wybrać tą.
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold

Dobry tytuł - jak?

5
U mnie tytuł jest jednym z punktów wyjścia, wokół których buduję fabułę. Powstaje w zasadzie jako pierwszy.
Spróbuj streścić w kilku słowach to, o czym piszesz - tak jest chyba najprościej.

Warto też podpatrywać innych.
Jest cała grupa tytułów, które sprawiają, że nie mogę się za coś zabrać i ciągle to odkładam. Tak było w przypadku „Fightclub” – myślałam, że to będzie film o emo-nastolatkach, które naparzają się, bo rodzice ich nie rozumieją :P
Są też „Legendy Czegośtam: Przebudzenie Takiegoowakiego; zawarcie przymierza 3”. Tych nie znoszę, ale i nie jestem docelowym odbiorcą, więc nie wiem. Może tak ma być.

Dobre tytuły:
„Skrawki błękitu” – dobrze brzmi, ładnie wygląda, zgrywa się z fabułą, dla mnie mistrzostwo świata.
„Gdzie dawniej śpiewał ptak” - świetny rytmicznie i od razu wiadomo, że to będzie postapo.
„Mechaniczna pomarańcza” - tutaj kontrast, który działa na wyobraźnię.

Dobry tytuł - jak?

6
Strzałka pisze: „Mechaniczna pomarańcza” - tutaj kontrast, który działa na wyobraźnię.
To akurat nie takie proste, jak się wydaje. Burgess zastosował tu, nieco hermatyczną, grę słów. W posłowiu czytałem, że orange zapożyczył z języka tubylczego, tylko zabijcie, nie pamiętam - Indonezji czy skądś tam. W każdym razie w tamtejszym języku słowo oznacza człowieka.
Drugi element tytułu to z kolei nasz polski błąd, bo dosłowniejsze tłumaczenie (czyli tak jak to rozumieją Angole) brzmi: nakręcany/a (jak zegarek).
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

Dobry tytuł - jak?

7
Kruger pisze: W posłowiu czytałem, że orange zapożyczył z języka tubylczego, tylko zabijcie, nie pamiętam - Indonezji czy skądś tam.
Malajski.

Istotne jest też, że w slangu Cockney używa się powiedzenia "as queer as a clockwork orange" które oznacza coś dziwnego.

https://en.wiktionary.org/wiki/queer_as ... ork_orange

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Dobry tytuł - jak?

9
Podobnie, jak pani Alicji podobają mi się krótkie tytuły, a najbardziej jednowyrazowe. Uważam, że to ważne, aby tytuł był chwytliwy i łatwo zapadający w pamięć, dlatego według mnie - jedno, ładne słowo to jest to.
„Powiedział tak: „pan jest częścią mnie, ja częścią pana”.”
Taco Hemingway, „To by było na tyle”
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”