Hej
Mam problem z ogarnięciem długości tekstu. Powiedzmy, że założę sobie, że będzie miało 40k znaków, bo wtedy nie jest za krótkie ani za długie. Jednak nigdy nie udaje mi się wcelować w to okienko. Poprzednia historia miała 20k znaków, ta, którą piszę teraz, ma już 71k znaków, a jeszcze go nie skończyłam. Czy człowiek uczy się z doświadczeniem celować w odpowiednią długość, czy od razu wie, że dana historia będzie wymagała tyle a tyle wyrazów, żeby ją opowiedzieć?
Bo mnie się jakoś nigdy nie udaje tego ocenić.
Jak zapanować nad ilością znaków?
1There is no God and we are his prophets.
The Road by Cormac McCarthy
The Road by Cormac McCarthy