18
autor: Sarah
Poetyfikator
Zostałam trochę wywołana do tablicy, więc napiszę kilka słów więcej niż tylko to, że jest to wiersz doskonały.
W poezji mniej cenię dobór samych słów i to, czy były już kiedyś przez kogoś użyte a bardziej obraz który przedstawiają, klimat, to czy po przeczytaniu - zatrzymam się na chwilę, wzruszę, uśmiechnę lub się zadumam.
Jeśli słowa zostają we mnie i mogę dzięki nim zobaczyć obraz, który zaczyna żyć w mojej głowie i się rozwijać - tak, to jest to.
I nie da się porównywać ze sobą wierszy o zupełnie innym, gatunkowym ciężarze. Wiersz ithilhin, jest pełnym, nastrojowym i klimatycznym obrazem, nawiązującym do konkretnego, bardzo smutnego wydarzenia historycznego. Przynosi smutek, ale to ten dobry smutek, dający szansę do refleksji.
Czy mój wiersz jest lepszy bo "oryginalny". Nie sądzę.
Jest opowiastką o życiu z lekką zabawą formą. Każdy czytający może go sobie przerobić dopisując swoje pomysły lub wrażenia.
Tu, u Gosi, przerabiać nie ma czego, bo wiersz jest kompletny i klimatycznie idealny. Nawet jeśli zawiera zwroty już słyszane.
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018