Nie znam się ale do mnie trafia.
Splecione nogi - subtelne :-)
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni. Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Każdy komentarz mnie cieszy.
Cieszy mnie obecność każdego użytkownika, który poświęci swój czas i zechce przeczytać tych kilka wersów. Nawet jeśli nie spodoba mu się to co czyta.
Ale Twój Misieq79, cieszy mnie szczególnie
Bo trafić w osobę, która nie czyta poezji - to największa nagroda !
Dziękuję dziękuję dziękuję
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Sarah, Czasem czytam ale rzadko się udzielam. Bo się nie znam
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni. Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Ładne.
Ale splecione nogi, choć jak najbardziej budują obraz i pasują klimatycznie, nie pasują mi językowo. Juliahof pisała w uwagach o tym, ze to nie gra z wcześniejszą garścią uśmiechu, tak. A mnie to nie gra z całością, bo całość jest jak garść uśmiechu a noga jak to noga, jest do bólu prozaiczna i przyziemna. A splecione nocą nogi wcale nie są przyziemne.
Ja wiem, bo niektórzy piszą, ze ten przyziemny kontrapunkt jest pozytywny, no więc to moja opinia i mój jednostkowy odbiór - dla mnie nie jest, wolałbym bez przyziemności, bo ja tu czytam, fruwam pod obłokami i mnie nagle "nogi" ściągają na twarde klify.
Poszukałbym czegoś jak to zastąpić, by podciągnąć ten wers dwa punkty w kierunku poetyckiego klimatu całości. Mnie na szybko nic nie przychodzi do głowy, ale może by się coś dało.
Ładny, napisany zrozumiałymi wersami utwór o, wbrew pozorom, wcale nie takich łatwych, prostych sprawach. Utwór o miłości oraz tej drugiej osobie - o wspólnym szczęściu, mimo zakalców i upływu spędzonych razem lat. A splecione nogi, jakże subtelnie przywołane, są równie ważne jak 'rozmowy o niczym'. Propsy.
Czytając ten wiersz zaczęłam od razu dostrzegać w nim odbicie swojego życia. Czyli trafił do mnie Bardzo mi się podobał! Jestem fanką kryminałów, ale lubię takie odskocznie - jeśli oczywiście wiersz ma to "coś".