Faraon pisze: @
Eldil, finałowe wymogi będą tak odjechane, że nawet Ty byś nie zgadł.

Od razu mówię: to nie będzie "piszta, co chceta". Warunki finałowej bitwy ułożyłem osobiście. Myślicie, że walki między sobą do
waryjackich tematów, bitwy z Pisarzami i wyzwania
Rubii były trudne? he, he, he...

Trochę strzelania w ślepo

-
Temat będzie jeszcze paskudniejszy, to ta łatwa część zagadki

W zagadkach widać, że
Faraon jest w matematycznym nastroju. Może jakaś "Oda do liczby Pi"? "Całką go, całką, i różniczkę w łeb!"

No chyba, że znów da pole do popisu kolegom psychopatom, od tematów z baraży

- co można by paskudnego zrobić finalistom? Np
dać krótki termin na tekst. 3 dni będzie w sam raz: Pierwszego kombinować, drugiego pisać, trzeciego sprawdzać
- Jeszcze paskudniej byłoby zrobić powiadomienie o tym np. o 3.00. Z informacją, że czas już leci

- Najpaskudniej byłoby zasugerować, że zagrywka wyżej jest na rzeczy, pozwolić finalistom czuwać do świtu i pójść do pracy po zarwanej nocy. A potem wrzucić temat o 19.00, jak będą odsypiali

(ech,
chyba tak nie zrobi, a szkoda

)
- była już chyba sugestia, że w finale będzie dramat (oj, będzie dramat

) Skoro nie będzie "piszta, co chceta" (ale i nie będzie wierszy), to może będą didaskalia, będą musieli napisać
mini sztukę teatralną? (i ją odegrać na zlocie

)
- w bonusie -
jakieś numery z ćwiczeń literackich (np. określona ilość znaków, słów czy akapitów, użycie ileś razy konkretnego słowa, ograniczenia co do miejsca akcji, postaci czy rekwizytów. Jako biedny samouk, sierotka bez Mistrza, nawet nie wiem, co by to mogło być ;( ).
Added in 34 minutes 33 seconds:
- byłbym zapomniał: na sb wciąż mowa o
riserczu. Stawiam, że finał będzie okrutnie riserczowy

- przypomnę swoją groźbę sprzed ćwiartki: na finał Faraon weźmie noblistę

(żywcem lub trupcem

). Może trzeba się będzie zmierzyć z arcydziełem,
rozwinąć jakiś motyw uznanego pisarza.