Czarne knowania Emmy

197
Pisz pisz. I betuj :P
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Czarne knowania Emmy

202
Tu zapiszę, byś pamiętała
Uwaga! Spoiler!Obrazek
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Czarne knowania Emmy

203
Navajero pisze: Rodzina i dzieci dużo więcej :P
Jeszcze ich nie mam, dlatego korzystam i piszę póki spokój na tym polu :D
„Words create sentences; sentences create paragraphs; sometimes paragraphs quicken and begin to breathe.” – Stephen King

Czarne knowania Emmy

205
Ech, ech, ech... <wybrzebuje się z dołka>
Muszę się wziąć za siebie, bo tak to do śmierci nie skończę. Napiszę i "a potem niech wali się świat". :)
Na razie 52k po amputacji.

Added in 1 minute 3 seconds:
Ach, miało być "wygrzebuje się", ale tak też może być. ;)
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

207
Dzisja to samo wrażenie, ale włączyła się jakaś desperacka wewnętrzna walka o udowodnienie sobie, że w tym roku dam radę dojść do Poziomu.
Strach przed porażką paraliżuje, a to źle. Bardzo źle.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

208
Czarna Emma pisze: Dzisja to samo wrażenie, ale włączyła się jakaś desperacka wewnętrzna walka o udowodnienie sobie, że w tym roku dam radę dojść do Poziomu.
Strach przed porażką paraliżuje, a to źle. Bardzo źle.
Jaka porażką, nie bierz tego tak poważnie! To tylko pisanie :)
Koniecznie przeczytaj powieść "Haneman" Stefana Chwina. On tez pisze rozbudowane zdania, ale w uporządkowany sposób; zobaczysz, o co chodzi z dyscypliną/precyzją języka.

Wróć do „Maraton pisarski”