około dwudziestu gram

1
niepotrzebnie się wychyliłem
przeciąg może poważnie zaziębić
za stary jestem na bańki
jak i bajki

spośród ton zleżałej makulatury
wyciągnąłem autorski tomik
nieznanego poety
skromny - około dwudziestu gram
to tylko trochę papieru i
czas którego nie mogę zatrzymać

około dwudziestu gram

2
Hm, panie szofer...
Zatem:
- pierwsza zwrotka wydaje mi się całkiem do zgilotynowania, wybacz szczerość - banalna do bólu jest :)
- druga niesie fajny pomysł, myśl, ale wadą jest to, że kończysz tam, gdzie powinien być zamyk otwarcia i punkt wyjścia do rozwinięcia myśli. Bo dwa ostatnie wersy balansują na krawędzi banału, mimo iż z poprzednich wynika, że może to być coś fajnego. Za wcześnie kończysz, przez to masz tylko stwierdzenie faktu, a nie pogłębioną myśl. I raczej wygląda na konstatację autora, który wygrzebał własny tomik niż ogólna refleksję o świecie, wspartą biografią...
Rzecz jasna IMO.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

około dwudziestu gram

6
Ruin ładne, ale przegadane. Pierwsza zwrotka mi się widzi. Drugą bym odchudziła.

niepotrzebnie się wychyliłem
przeciąg może poważnie zaziębić
za stary jestem na bańki
jak i bajki

spośród ton zleżałej makulatury
wyciągnąłem autorski tomik
nieznanego poety
skromny -około dwudziestu gram
to tylko trochę papieru i
czas którego nie mogę zatrzymać
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

około dwudziestu gram

8
Jestem rozczarowany. Nie oczekiwałem patetycznej, nużącej, liryki - tylko przaśnej ironii, sarkazmu i dobrej beki z pisarzy. No ale cóż ja mogę? :P
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

około dwudziestu gram

9
Dwadzieścia jeden gram..
Myślałam, że będzie liryczne.
A masz raczej szkic reportażu.
Krótkiego streszczenia.
A ja bym tej duszy chciała..
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

około dwudziestu gram

10
brat_ruina pisze: Ok, ale waga duszy musi zostać. Tego nie zmienię.
Ja bym zmienił. Z 'gram' na gramów;)
Mimo że do końca nie rozumiem zamysłu, waga ludzkiej duszy pozwoliła mi na interpretacje (którą/które jednak zachowam dla siebie).

Pozdro.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”