Tabula rasa

1
oczka błękitne
buzia roześmiana
z pękniętym sercem
dziękuję co dzień za niego Bogu

a kiedy nocami nie daje mi spać
trupi wyziew na karku
(miał tylko dwa latka nasz Gustawek
potem była Idusia
i malutki Otto
też już na chmurkach drzemie)
wznoszę płomienne modlitwy

żeby żył i spełniał czyste marzenia
małe plany i duże

nie pozwól Panie komenderować kostusze!

proszę
żyj długo mój synku
żyj długo Adolfie

Tabula rasa

2
Ciekawe i okropne. Przewrotny wierszyk o Hitlerze. Tabula rasa - biała kartka. Spełniaj marzenia. Co chciałeś powiedzieć autorze?
Dlaczego o nim napisałeś? Co takiego ważnego chcesz przekazać, że to musiał być on, a nie Józek z Krotoszyna? Bo, że Adolf akurat nie spełnił swoich marzeń, to chyba rozumiesz? On nie potrafił spełnić swoich marzeń i ta frustracja, oraz inne zaburzenia, wpływały na jego ocenę rzeczywistości. Dlatego podejmował takie, a nie inne decyzje. Później.

Masz tu spory chaos, brak rytmu, przeskakująca perspektywa. Musiałem kilka razy przeczytać, żeby zrozumieć o kim próbujesz pisać. Ale nadal nie wiem po co?
m_ows pisze: i malutki Otto
też już na chmurkach drzemie
W chmurkach drzemie? Kto tak mówi? Tylko on, a wcześniejsze rodzeństwo?
m_ows pisze: nie pozwól Panie komenderować kostusze!
A to nie Pan kostuchą "komenderuje". W ogóle to słowo tu nie pasuje, no chyba, że chodziło Ci o komendanta obozu.

Coś w tym jest, ale napisane okropnie. Jak próba wspięcia się na wysoką górę, która kończy się po kilku krokach na pobliskim pagórku. No i jeszcze nie wiem po co.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Tabula rasa

3
P.Yonk pisze: Ciekawe i okropne. Przewrotny wierszyk o Hitlerze. Tabula rasa - biała kartka. Spełniaj marzenia. Co chciałeś powiedzieć autorze?Dlaczego o nim napisałeś? Co takiego ważnego chcesz przekazać, że to musiał być on, a nie Józek z Krotoszyna? Bo, że Adolf akurat nie spełnił swoich marzeń, to chyba rozumiesz? On nie potrafił spełnić swoich marzeń i ta frustracja, oraz inne zaburzenia, wpływały na jego ocenę rzeczywistości. Dlatego podejmował takie, a nie inne decyzje. Później.
Ja to interpretuję po najmniejszej linii oporu.
Hitler też miał matkę, która go kochała, drżała o jego życie (w kontekście zbyt wcześnie umarłego rodzeństwa) i chciała dla niego jak najlepiej, by żył i spełniał marzenia. Taki kontrast, wielki morderca i jego matka gdy był dzieckiem.
To, że on marzeń nie spełnił czy nie mógł spełnić, ma niewielkie znaczenie, ważne co "osiągnął" próbując.
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

Tabula rasa

4
Pomysł - niezły.
Warsztat - bardzo zły. (gimnazjum wyziera z każdej strony)
Emocjonalnie - nijakie.
Znów pytanie - PO CO ? Co chciałeś wywołać. Jakie reakcje, jakie przemyślenia?
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Tabula rasa

5
Całkowicie zgadzam się z Krugerem!
W porównaniu z poprzednimi tekstami, autor uniknął tu przegadania, wyraźnie dąży do prostoty.
Wers o kostusze rzeczywiście zbędny, ale całość robi wrażenie.

Tabula rasa

7
Nie chciałem wywoływać ściśle obliczonych emocji. Pomysł wyszedł z zatrzymania się nad - może i banalnym, ale czasem najbardziej podstawowe rzeczy najmocniej zdumiewają - faktem, że dzisiaj rano, gdzieś na świecie, na jakimś oddziale położniczym może płacze właśnie nowy św. Franciszek. Albo współczesny Galileusz. Albo ktoś znacznie mniej przyjemny dla historii świata. Płacze między równie sinymi, mało jeszcze wyodrębnionymi twarzyczkami. I nie jest żadną ikoną, symbolem, legendarną postacią żyjącą w trochę odrealnionym świecie ukutych awatarów; jest osadzony w tak samo przyziemnej rzeczywistości w jakiej jestem ja. I Ty.
Chciałem tylko żeby odbiorca mógł się nad tym chwilę zatrzymać. A jakie przemyślenia i emocje to za sobą pociągnie to już nie w mojej mocy.

Ale rozumiem. Warsztat słabizna i przekaz nie wychodzi.
Szkoda, no ale znów się przynajmniej dowiedziałem ;)

Tabula rasa

8
m_ows pisze: dzisiaj rano, gdzieś na świecie, na jakimś oddziale położniczym może płacze właśnie nowy św. Franciszek. Albo współczesny Galileusz. Albo ktoś znacznie mniej przyjemny dla historii świata. Płacze między równie sinymi, mało jeszcze wyodrębnionymi twarzyczkami. I nie jest żadną ikoną, symbolem, legendarną postacią żyjącą w trochę odrealnionym świecie ukutych awatarów; jest osadzony w tak samo przyziemnej rzeczywistości w jakiej jestem ja. I Ty.
No, i to jest poezja :)
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Tabula rasa

9
m_ows, zostaw na chwilę poezję.
Idź w miniatury. I przerób te wierszyska na fajne drabble.
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Tabula rasa

10
m_ows pisze: A jakie przemyślenia i emocje to za sobą pociągnie to już nie w mojej mocy.
Tego autor nigdy nie wie do końca i często o tym się pisze tutaj w komentarzach - czytelnik odczyta tylko tyle/aż tyle, ile jest w stanie, w zależności od tego, czego sam doświadczył lub przeczytał. Tym nie musisz się martwić :)
m_ows pisze: Ale rozumiem. Warsztat słabizna i przekaz nie wychodzi.
Warsztat w tym wierszu jest znacznie lepszy niż w poprzednich, widać, że upraszczasz język i budujesz jaśniejsze obrazy, zwłaszcza pierwsza zwrotka jest niezła!
Nie zrażaj się, pisz :D

Added in 5 minutes 20 seconds:
Pierwsza i druga jest niezła, pomyliłam się:-))

Tabula rasa

11
A ja odbieram to w taki sposób, że rodzimy się nikim. To dopiero nasze przyszłe sytuację, zdarzenia i otoczenie, tworzą nas takimi jakimi jesteśmy.
Rozwaliło mnie to przyznam, bardzo dobre zdumiałem. :clap: Lubie zaskoczony być.
"W internecie znajdziecie tylko najprawdziwszą i jedyną słuszną oraz absolutną prawdę"
- Albert Einstein :lol:

Tabula rasa

14
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, uwagi, dobre rady. Są dla mnie ważne.

Sarah, jak już wcześniej mówiłem, wstawię jeszcze tutaj 2 wiersze, które zdążyłem popełnić, a które staram się lekko korygować pod wpływem Waszych tutaj uwag. Jeśli będziecie chcieli jeszcze komentować, to będę rad : )
A na teraz, myślę że masz rację, dobrze będzie dać mózgowi urlop od nowych pomysłów : )

Tabula rasa

15
m_ows, nie zrozumiałeś..
Nie chcę byś odpoczywał. Chcę byś przynajmniej jeden ze swoich wierszy przerobił na drabbla.
Sto słów. Ani mniej ani więcej. Sto.
Z dobrą puentą na koniec.
Czekamy :P
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”